Tragedia na Lubelszczyźnie

i

Autor: zdj. ilustracyjne/pixabay.com

Umierała pod okiem bliskich. Nikt się nie interesował. Dramatyczna historia 86-latki

2021-12-15 14:31

Była skrajnie wyczerpana, niedożywiona, żyła w zimnym domu. Córka mieszkała kilkaset metrów dalej. Ta straszna historia wydarzyła się w gminie Sosnowica na Lubelszczyźnie.

86-latka trafiła do szpitala dopiero po interwencji służb socjalnych. Po dwóch tygodniach zmarła. Sprawę w kierunku znęcania się nad osobą nieporadną bada teraz prokuratura.

- Została znaleziona właśnie po interwencji służb socjalnych. Była w bardzo złym stanie, niedożywionym, odwodnionym, nie miała ogrzewania. Kobieta miała szereg ran otwartych na ciele, głównie to były odleżyny - mówi nam prok. Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Staruszką prawdopodobnie zajmowała się córka. Kobieta miała pobierać także jej emeryturę. Sprawę wyjaśnia prokuratura we Włodawie.

- Po przesłuchaniu wszystkich świadków i po sprawdzeniu wszystkich instytucji, które przekazywały świadczenia opiekującej się kobietą osobie, przekażemy odpowiednie informacje - tłumaczy Kępka.

Za znęcanie się nad osobą nieporadną grozi do 12 lat więzienia.