teatr

i

Autor: pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Teatr Stary obchodził 200-lecie, a Muzeum na Majdanku ma rekord odwiedzin. Lubelska kultura w 2022 r.

2023-01-17 11:25

Prawie 150 tys. osób odwiedziło Muzeum na Majdanku i jego oddziały w Bełżcu i Sobiborze. To więcej niż rok wcześniej. Teatr Stary w Lublinie natomiast zorganizował w 2022 r. 172 wydarzenia, czyli o 28 mniej niż skończył lat.

Progi Muzeum na Majdanku przekroczyli goście i gościnie z 77 państw. Najwięcej osób, bo 96 tys., wybrało się do oddziału lubelskiego. Muzeum i Miejsce Pamięci w Bełżcu odwiedziło 34,5 tys. osób, a w Bełżcu - 20 tys. W 2021 r. łącznie odwiedzających było 137 tys.

Agnieszka Kowalczyk-Nowak, rzeczniczka muzeum, zwróciła uwagę, że internetowe treści instytucji zainteresowały w minionym roku 5,5 mln osób. Największy sukces w tym względzie odniosła kampania #KobietyMajdanka/#WomenofMajdanek, która dotarła do ponad miliona odbiorców i odbiorczyń. Realizowano ją w mediach społecznościowych w 80. rocznicę utworzenia na Majdanku obozu koncentracyjnego dla kobiet. Głównym działaniem jednak było upamiętnienie 80. rocznicy akcji "Reinhardt", w której życie straciły blisko 2 miliony osób narodowości żydowskiej. W tym celu stworzono film dokumentalny pt. "Lubelskie ślady akcji Reinhardt".

W Muzeum na Majdanku odbyły się też prace konserwatorskie. Instytucja zabezpieczyła 1246 muzealiów i pięć budynków poobozowych. Do zbiorów archiwalnych przeniesiono 73 nowe dokumenty.

Teatr Stary z podwójnym jubileuszem

Teatr Stary obchodził 200-lecie istnienia i 10-lecie działania w nowej formule. W tym wyjątkowym roku zorganizował 172 wydarzenia przy udziale 225 artystów i artystek, co zaskutkowało odwiedzinami prawie 22,5 tys. widzek i widzów. Jeśli chodzi o szczegóły, można było zobaczyć m.in. 41 spektakli i 25 pokazów filmowych, posłuchać muzyki na żywo podczas 24 koncertów i wziąć udział w 25 spotkaniach, w większości literackich. Ostatnim koncertem był "200/10", na który Marcin Masecki skomponował utwór "permanentnie jubileuszowy".

– To będzie tak, że w połowie utworu wszyscy wstaniemy, będziemy krzyczeć, klaskać i płakać i wyjdziemy z teatru uniesieni, krzycząc, klaszcząc i płacząc – zapowiadał muzyk.

Jednym z ważniejszych momentów była także październikowa premiera "Leara" w wykonaniu Andrzeja Seweryna i w reżyserii Janusza Opryńskiego. Wybrano ten spektakl na pamiątkę jednego z pierwszych przedstawień wystawionego na deskach teatru 200 lat wcześniej.