Ratują serca nowoczesnymi stymulatorami. To pierwsze takie zabiegi w Lublinie [ZDJĘCIA, AUDIO]

2021-02-18 17:56

Mimo szalejącej epidemii, lubelscy specjaliści z Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii Oddziału Kardiologii WSS Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie ratują życie pacjentów. Wszystko dzięki nowoczesnym stymulatorom serca.

Stymulacja pęczka Hisa polega na wszczepieniu elektrody bezpośrednio w układ bodźcoprzewodzący serca. - Dzięki temu możemy zapewnić najbardziej fizjologiczną drogę rozchodzenia się impulsu, a co za tym idzie - w przeciwieństwie do klasycznej stymulacji prawokomorowej - nie zaburzamy funkcji skurczowej serca - mówi w rozmowie z nami lek. Piotr Denysiuk z Pracowni Elektrofizjologii i Elektroterapii, który asystował przy jednym z zabiegów.

Jakie korzyści zabiegi przynoszą pacjentowi? - Dla pacjenta oznacza to lepszą tolerancję wysiłku i jakość życia - dodaje lekarz.

Mimo epidemii, pod koniec stycznia przeprowadzono trzy tego typu zabiegi. - Jesteśmy gotowi na następne - zaznacza.

To pierwsze tego typu operacje w Lublinie. Kwalifikowani są do nich głównie chorzy z niewydolnością serca i z zaburzeniami przewodzenia przedsionkowo-komorowego, u których spodziewany odsetek stymulacji będzie wysoki. - Z uwagi na fakt, że jest to stosunkowo nowa technologia, lista wskazań do zabiegu stale rośnie - mówi lek. Denysiuk.

Pierwsze tego typu zabiegi odbyły się w Stanach Zjednoczonych.

W Polsce zainteresowanie tą techniką obserwuje się w ostatnich latach, choć pierwsze próby wykorzystania tego typu stymulatorów pojawiły się już w 2008 roku.

Obecnie świadczenia realizuje kilkanaście ośrodków w kraju.

Na Lubelszczyźnie, oprócz szpitala przy al. Kraśnickiej, także szpital papieski w Zamościu.

- Stymulatory to szansa na lepszą jakość życia dla pacjentów - mówi lek. Piotr Denysiuk
Ruszyły szczepienia w SPSK4 w Lublinie