Dachował uciekając przed policjantami

i

Autor: Lubelska policja kolaż

Pijany kierowca dachował uciekając przed policjantami. Pasażer miał przy sobie narkotyki

2022-11-14 13:46

Pijany 30-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Gdy policjanci ruszyli za nim w pościg, auto na zakręcie wpadło do rowu i dachowało, zaś kierowca i pasażer po wydostaniu się z samochodu próbowali uciec pieszo. Na próżno.

W miniony piątek przed południem policjanci z Kocka podczas patrolu zauważyli kierowcę Volkswagena Golfa, który jadąc nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Gdy chcieli zatrzymać go do kontroli, kierujący zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg.

– Po przejechaniu krótkiego odcinka drogi kierujący golfem na zakręcie stracił panowanie nad autem, wjechał do przyrożnego rowu i dachował. Kierowca i pasażer golfa podjęli ucieczkę pieszo z samochodu, jednak zostali szybko zatrzymani przez policjantów – informuje sierż. szt. Jagoda Stanicka, rzeczniczka lubartowskiej policji.

Przeprowadzona przez policjantów kontrola wykazała, że 30-letni kierowca osobówki miał w organizmie ponad pół promila alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Co więcej, podróżujący z nim 38-latek miał przy sobie amfetaminę ukrytą w przedniej kieszeni bluzy. Policjanci zabezpieczyli narkotyk.

– 30-letni kierowca golfa odpowie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień, a także za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami – wylicza Stanicka.

Przed sądem stanie także 38-latek, któremu za posiadanie narkotyków grożą nawet 3 lata więzienia.