Pieniądze i nazwy miejsc. Tym zajmą się lubelscy radni na sesji

Obrady rajców zaczną się godzinie 9. Jednym z pierwszych tematów, które pochłoną radnych, będzie budżet Miasta Lublin na 2023 r. W poniedziałek prezydent Krzysztof Żuk zgłosił do projektu autopoprawkę. Zaproponował w niej m.in. zmniejszenie miejskich wydatków na zadania własne.

Rozmów o pieniądzach jednak będzie więcej. Radni zadecydują o emisji obligacji komunalnych w 2023 r. na 250 mln zł i dofinansowaniu zabiegu in vitro dla par, które mimo prób nie mogą mieć dziecka. Wg projektu w ciągu trzech lat skorzysta z niego 150 par, co będzie nas kosztowało 1,5 mln zł.

Na sesji rady miasta nie zabraknie też kwestii związanych z nazewnictwem. Jest projekt, żeby Park Rury nosił imię urbanisty Romualda Dylewskiego, który działał w Lublinie i na Lubelszczyźnie, ale też planował miasta w innych zakątkach Polski, m.in. dzielnicy Żerań w Warszawie, ale i świata, m.in. Bagdadzie, Damaszku i Edynburgu. Radni zastanowią się też, czy na Ponikwodzie w sąsiedztwie ulic: Nasturcjowej, Narcyzowej, Orzechowej i Trześniowskiej powinna znajdować się ulica Figowa.

W planach obrad jest też projekt sprzedaży nieruchomości gruntowej przy ul. Składowej 21 i Zgodnej 7 i części takiej nieruchomości w pobliżu ul. Gospodarczej. Zagłosują też, czy zaskarżyć do sądu administracyjnego rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody dotyczące zagospodarowania przestrzennego Lublina w regonie ulic Zana i Wallenroda.