Opium - właściwości, działanie i historia substancji narkotycznej

i

Autor: thinkstockphotos.com

biznes

Masowe cięcia w uprawie opium w Afganistanie. Nawet 80 proc. mniej

2023-06-10 20:38

Według badań przeprowadzonych przez Davida Mansfielda, czołowego eksperta w dziedzinie handlu narkotykami w Afganistanie, roczna uprawa opium spadła o 80 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem. – To niespotykane cięcia – stwierdził.

Jak informuje Radio Azadi, wg Mansfielda talibowie „przekroczyli oczekiwania i ograniczyli uprawę maku do poziomu niespotykanego od 2001 roku”, kiedy to zostali odsunięci od władzy przez USA.

Około 80 proc. opium produkowanego w Afganistanie pochodzi z południowej prowincji Helmand. Zdaniem Mansfielda zdjęcia satelitarne pokazują, że w Helmand uprawa maku spadła z ponad 120 tys. hektarów w 2022 roku do mniej niż 1 tys. hektarów w 2023 roku.

– Pozbawienie Afganistanu statusu jednego z największych na świecie producentów narkotyków od lat jest priorytetem dla sąsiednich krajów i społeczności międzynarodowej – podkreślił ekspert.

Po 2001 roku Stany Zjednoczone wydały około 8 miliardów dolarów na walkę z handlem opium w Afganistanie. Waszyngton niszczył pola maku, zaoferował rolnikom alternatywne uprawy, przeprowadzał naloty na podejrzane laboratoria. Ale ta strategia w dużej mierze się nie powiodła. Przez lata talibowie zarobili setki milionów dolarów na opodatkowaniu plantatorów maku i handlu narkotykami wysyłanymi do sąsiednich krajów, skąd trafiały do Europy i Ameryki Północnej.

– Od czasu odzyskania władzy talibowie wydają się odnosić sukcesy tam, gdzie zawiodły obce mocarstwa. W 2000 roku, podczas swojej pierwszej kadencji u władzy, talibowie wprowadzili podobny zakaz – skomentowało Radio Azadi.

Tom West, specjalny przedstawiciel USA w Afganistanie, napisał na Twitterze, że raporty dokumentujące znaczny spadek upraw maku „są wiarygodne i ważne”.

Zobacz zdjęcia: Szukają rodzin ludzi ze zdjęcia. Chcą zrobić podobne 

MaRina nie wiedziała, kim są Szczęsny i Lewandowski! W Opolu świętowała aż dwie okazje