Lubelskie: Nastolatki się szczepią. Duże zainteresowanie. Brakuje miejsc [AUDIO]

i

Autor: zdj. ilustracyjne/pixabay.com

Lubelskie: Nastolatki się szczepią. Duże zainteresowanie. Brakuje miejsc [AUDIO]

2021-05-19 17:06

- Nie wahałyśmy się ani chwili. Czekałyśmy na naszą kolej i tę możliwość - mówi Justyna Domaszewicz, mama siedemnastoletniej Martyny z Lublina. Nastolatka jest już zapisana na majowe szczepienie. Wielu jej rówieśników musi poczekać do czerwca.

W Lublinie na maj wolne miejsca są tylko w jednym punkcie szczepień. Od uwolnienia rejestracji dla roczników 2003 i 2004 telefony z pytaniami się urywają. - Od poniedziałku personel stale otrzymuje telefony od rodziców, którzy chcą zapisać swoje dzieci. Zainteresowanie jest duże, tym bardziej że prawdopodobnie jesteśmy jedynym punktem, który realizuje szczepienia jeszcze w maju - mówi nam Alina Pospischil, rzeczniczka Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie.

Placówka szczepi nastolatków od 17 maja. Pierwszego dnia zaszczepiono 170 osób z tej grupy wiekowej. - W kolejnych dniach spodziewamy się większej liczby nastolatków. Wszystko przebiega sprawnie - dodaje Pospischil. Dziennie lecznica szczepi nawet 850 osób z różnych grup wiekowych.

Brakuje miejsc

Punkty szczepień przy ul. Radziwiłłowskiej i Langiewicza SPSK1 w Lublinie na razie nie mają wolnych terminów. Miejsca zajęte są też w szpitalu przy al. Kraśnickiej.

Według resortu zdrowia, do 18 maja skierowanie na szczepienie wystawiono dla 730 tys. nastolatków.

Na szczepienie zapisało się 86 tys. z nich. Z każdym dniem te liczby rosną. W poniedziałek było to bowiem 20 tys. osób.

"To była naturalna decyzja"

Dla pani Justyny i jej córki to była naturalna, ale nie spontaniczna decyzja. - Oczywiście rozmawiałam z Martyną. Potem były konsultacje ze specjalistą. Wyczekiwałyśmy jednak decyzji odblokowania jej rocznika - tłumaczy kobieta. - Nasz lekarz nie widział przeciwwskazań. To ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia, ale też jesteśmy odpowiedzialne za innych. Chcemy wrócić do normalności - dodaje.

Możliwe, że w czerwcu zwolnione będą terminy dla pacjentów w wieku 12-15 lat. Według wtorkowych zapewnień ministra zdrowia, szczepionka Pfizera jest dla nich bezpieczna.

- To była naturalna decyzja - mówi Justyna Domaszewicz, mama nastolatki zapisanej na szczepienie przeciw COVID-19