Pijany kierowca bez uprawnień

i

Autor: fot. Policja Lubelska

Lubelskie: Mężczyzna jechał środkiem drogi. Dwie kobiety zapobiegły tragedii

2022-08-10 13:23

Kompletnie pijany 54-latek, jechał całą szerokością jezdni, stwarzając poważne zagrożenie na drodze. Na szczęście pijacką jazdę mężczyzny udało się zakończyć dzięki interwencji innego kierowcy. Po przyjeździe policji okazało się, że jazda po pijaku nie była jego jedynym wykroczeniem.

Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Do zatrzymania pijanego kierowcy doszło wczoraj (9 sierpnia) po godzinie 17.00. Dyżurny wisznickiego komisariatu otrzymał zgłoszenie dotyczące ujęcia obywatelskiego. Z relacji zgłaszającej wynikało, że w miejscowości Sławatycze-Kolonia ujęła nietrzeźwego kierowcę. Na miejsce natychmiast pojechał patrol Policji.Dwie kobiety jadące tą trasą zwróciły uwagę na niebezpieczne manewry kierowcy, który jechał całą szerokością jezdni. W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał samochód na środku drogi! Zaniepokojone jego zachowaniem kobiety postanowiły zareagować. Jedna z nich odebrała pijanemu mężczyźnie kluczyki. I niezwłocznie o zatrzymaniu poinformowały policjantów z wisznickiego komisariatu.

Policja ustaliła, że za kierownicą siedział 54-letni mieszkaniec gminy Tuczna. Od mężczyzny czuć było wyraźnie zapach alkoholu, a badanie alkomatem wykazało niemal 3 promile alkoholu w organizmie mężczyzny. Dodatkowo mężczyzna posiadła zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Wkrótce 54-latek usłyszy zrzuty za jazdę pod wpływem alkoholu pomimo zakazu prowadzenia pojazdów. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.W przypadku zatrzymania „kierowcy na podwójnym gazie” niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej, niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze, niż 10 tysięcy złotych.

Polecany artykuł:

Zamość: Nocowanie w zoo