Lubelscy okuliści pokazali, jak słaby wzrok mają dzieci. Program Dobrze widzieć będzie kontynuowany w całej Polsce

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne pixabay/AmrThele

Lubelscy okuliści pokazali jak słaby wzrok mają dzieci. Program "Dobrze widzieć" będzie kontynuowany w całej Polsce

2021-12-06 17:17

Wyniki są złe. Nauka zdalna, ciągły kontakt z komputerami, smartfonami i długie przebywanie dzieci w pomieszczeniach spowodowało pogorszenie ich wzroku. Tak wynika z badań lubelskich okulistów. Kończy się właśnie pilotażowy program "Dobrze widzieć". W jego trakcie zostało zbadanych ponad 800 uczniów z Lubelszczyzny od 7 do 10 roku życia.

- W tej chwili te badania są jeszcze kontynuowane - mówi prof. Robert Rejdak, szef Kliniki Okulistyki Ogólnej SPSK1 w Lublinie. - Chcemy zbadać w sumie 900 dzieci. To co już obserwujemy, to bardzo duży odsetek wad wzroku. Na ponad 800 dzieci, aż 326 wymagało skierowania do kliniki. Chcę podkreślić, że wyniki niestety są bardzo porażające. Trend jest taki, że w dużych aglomeracjach, w wielkich szkołach tych problemów jest więcej. My przede wszystkim chcemy leczyć te problemy, a jednocześnie też podnosić świadomość społeczną.

Badania mają zostać rozszerzone na całą Polskę.

- Na początku przyszłego roku chcę zrobić spotkanie w Ministerstwie Edukacji i Nauki wraz z panem ministrem Adamem Niedzielskim, z szefami klinik okulistycznych z całej Polski, po to, żeby skoordynować te działania już na całą Polskę, bo musimy to przenieść na całą Polskę - mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. - Pan profesor Rejdak wraz ze swoim zespołem i Uniwersytetem Medycznym będzie kontynuował badania na terenie województwa lubelskiego.

Lubelscy okuliści przystępując do badania spodziewali się, że około 20 procent dzieci ma wady wzroku. Okazało się, że jest gorzej. W większości przebadanych szkół 40 procent dzieci z klas 1-3 ma problemy z widzeniem. W niektórych szkołach była to nawet połowa badanych uczniów.