strefa dorastania bus

i

Autor: Fundacja Strefa Dorastania

Komu w drogę, temu bus. Fundacja z Lublina chce w nim robić dobrą zabawę. Ale najpierw potrzebne są pieniądze

2023-02-15 9:52

60 dni i 30 tys. zł do uzbierania. Taki cel postawiła sobie Fundacja Strefa Dorastania. Co potem? Zakup busa, który będzie mobilną imprezownią, kinem lub świetlicą, w zależności od potrzeb.

A potrzeby są duże. Fundacja Strefa Dorastania powstała dwa lata temu, ale nieformalnie zaczęła działać już wcześniej. Wszystko po to, żeby wspierać dzieci i młodzież, które już na starcie nie mają lekko. Misją organizacji jest pomóc wyrosnąć podopiecznym na fajnych i pewnych siebie dorosłych. Obszar działania Strefy Dorastania to przede wszystkim Kośminek.

Zaczęło się od wakacji 2020 r. i wspólnych porządków. Wolontariusze i wolontariuszki jeszcze wtedy nie Fundacji zwołały młode kośminkowe towarzystwo siedzące najczęściej w bramach i na ulicach. Jednym z pierwszych działań było wysprzątanie skweru przy ul. Długiej. Następnie wspólnymi siłami udało się stworzyć Bazę, dzięki czemu czas można było spędzać już nie tylko pod gołym niebem, ale też w ciepłym i suchym pomieszczeniu. Do tej pory można w nim odrabiać lekcje, wypić herbatę, a także nauczyć się czegoś nowego np. podczas warsztatów.

Kolejnym krokiem ma być zakup busa. Nie na dalekie wojaże, ale na podróże po zakątkach Lublina. Bus ma dowozić przestrzeń na dobrą zabawę i integrację wszędzie tam, gdzie jest taka potrzeba.

- Chcemy, aby ten bus był naszą mobilną przestrzenią, docierającą do miejsc w Lublinie, w których niewiele się dzieje, a młodzi się nudzą. MY TO ZMIENIMY! Chcemy, by wszyscy mieli możliwości do aktywności wspierających rozwój młodych ludzi. Bus będzie miejscem, do którego zaprosimy wszystkich młodych. Najpierw objedziemy cały Lublin, a może potem pojedziemy też i dalej! - pisze Fundacja na stronie zbiórki.

Bus ma tętnić życiem – będą się tam odbywać warsztaty i spotkania, seanse i dyskoteki. Możliwy też stanie się wyjazd na wycieczkę. Ma być też korowy i ładny, o co zadbają podopieczni fundacji przy wsparciu osób pasjonujących się grafiką. Nie zabraknie na nim log, imion i nazwisk osób, które dorzuciły się do spełnienia nie tylko kośminkowego marzenia. Bus będzie miał też swoje imię, a konkurs na nie ruszy niebawem.

Na liście zakupów poza samym busem jest pomalowanie i urządzenie go, paliwo na rok, materiały do warsztatów i działań, ogrzanie i ocieplenie przestrzeni, a także części serwisowe. Dorzucić się można na TEJ stronie.