- Jeśli chodzi o ośrodki kwarantanny, to one podlegają podobnym wymaganiom jak izolatoria - mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski. - To także powinny być pokoje jednoosobowe z węzłem sanitarnym i możliwością przewietrzenia pomieszczenia. Tylko tego typu ośrodek zapewnia nie rozprzestrzenianie się wirusa. Zwróćmy uwagę, że w kwarantannie zbiorowej są osoby podejrzane o zakażenie, ale nie wiemy czy one mają wirusa, czy nie. I lokowanie w jednym pokoju większej ilości osób może sprawić, że znajdą się tam osoby chore i zdrowe. Wtedy są to idealne warunki żeby osoba zdrowa zakaziła się. Dlatego to nie mogą być hale, kontenery. To muszą być ośrodki podobne do izolatorium.
To osoba poddana kwarantannie decyduje czy chce przebywać w kwarantannie domowej czy zbiorowej. Przygotowanie ośrodków kwarantanny należy do zadań samorządu.
W izolatoriach natomiast przebywają pacjenci, u których wynik testu na koronawirusa był pozytywny, ale nie wymagają hospitalizacji, ponieważ przechodzą chorobę bezobjawowo, albo objawy nie stanowią poważnego zagrożenia ich zdrowia. Przygotowanie izolatoriów należy do zadań wojewody oraz dyrektorów szpitali, które mają oddziały zakaźne.
W województwie lubelskim powstało 8 izolatoriów przy szpitalach w Puławach, Łukowie, Białej Podlaskiej, Lublinie, Chełmie, Tomaszowie Lubelskim oraz Biłgoraju.
