Nadal szukają matki noworodka z wysypiska w Czerwonym Borze. Trwa śledztwo [AUDIO]

2020-05-25 14:43

Po matce noworodka, znalezionego na wysypisku śmieci w Czerwonym Borze, ani śladu. Okoliczności zabójstwa dziecka, cały czas wyjaśniają funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Pojawiły się też nowe ustalenia Prokuratury Okręgowej w Łomży. Posłuchaj szczegółów na ESKA.PL Łomża.

Śledztwo w głośnej sprawie noworodka, znalezionego na wysypisku śmieci w Czerwonym Borze, cały czas trwa. Policji nie udało się ustalić tożsamości rodziców. Matka dziecka jest poszukiwana przez policję. Do tej pory nikomu nie postawiono tez żadnych zarzutów, choć w tej sprawie zatrzymano dwie osoby.

Na terenie Zambrowa, policjanci z wydziału dochodzeniowo- śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali dwie osoby w związku z tym zabójstwem. Niestety, na chwilę obecną, to są wszystkie informacje, jakie mogę przekazać - mówił Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.

Okazało się jednak, że osoby te były przesłuchiwane w charakterze świadków. Nie postawiono im zarzutów.

Posłuchaj o śledztwie Prokuratury Okręgowej w Łomży. Mówi Rafał Kaczyński, zastępca prokuratora okręgowego w Łomży

Policja prosi o pomoc w sprawie noworodka, którego ciało znaleziono na wysypisku śmieci w Czerwonym Borze. Wszystkie osoby, które wiedzą cokolwiek na temat zbrodni proszone są o kontakt z podlaską policją lub dzwoniąc na numer alarmowy 112.

Przypomnijmy, że ciało chłopca znaleziono 8 maja na terenie zakładu przetwarzania i unieszkodliwiania odpadów w Czerwonym Borze niedaleko Łomży. Ustalono, że noworodek zmarł w wyniku urazu wielomiejscowego.