Śledztwo w głośnej sprawie noworodka, znalezionego na wysypisku śmieci w Czerwonym Borze, cały czas trwa. Policji nie udało się ustalić tożsamości rodziców. Matka dziecka jest poszukiwana przez policję. Do tej pory nikomu nie postawiono tez żadnych zarzutów, choć w tej sprawie zatrzymano dwie osoby.
Na terenie Zambrowa, policjanci z wydziału dochodzeniowo- śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali dwie osoby w związku z tym zabójstwem. Niestety, na chwilę obecną, to są wszystkie informacje, jakie mogę przekazać - mówił Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Okazało się jednak, że osoby te były przesłuchiwane w charakterze świadków. Nie postawiono im zarzutów.
Policja prosi o pomoc w sprawie noworodka, którego ciało znaleziono na wysypisku śmieci w Czerwonym Borze. Wszystkie osoby, które wiedzą cokolwiek na temat zbrodni proszone są o kontakt z podlaską policją lub dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Przypomnijmy, że ciało chłopca znaleziono 8 maja na terenie zakładu przetwarzania i unieszkodliwiania odpadów w Czerwonym Borze niedaleko Łomży. Ustalono, że noworodek zmarł w wyniku urazu wielomiejscowego.