linia energetyczna

i

Autor: unsplash.com

W 2023 roku zapłacimy nawet trzy razy więcej za prąd?! Niepokojące prognozy ekspertów!

2022-06-18 13:35

Nawet trzykrotnie moga wzrosnąć w 2023 r. rachunki za prąd u indywidualnych odbiorców - prognozują redaktorzy portalu Globenergia. O dużych - choć nie tak wysokich podwyżkach - mówi również prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Czy tak wysokie ceny są już przesądzone? O tym możesz przeczytać w naszym artykule.

Od 1 stycznia 2023 roku, odbiorcy prądu mogą być zmuszeni sięgnąć głęboko do kieszeni. Wszystko przez duży wzrost cen. Według wyliczeń redakcji Globenergia, mogą one wzrosnąć nawet trzykrotnie!

Przypomnijmy - do końca 2022 r. odbiorcy indywidualni płacą 410 zł za MWh. Jednak ceny prawie na pewno pójdą w górę. Giełdowe ceny energii rosną w zawrotnym tempie. W taryfie dla klientów biznesowych firmy TAURON Sprzedaż Sp. z o.o., (ma obowiązywać od 1 lipca 2023 roku), cena energii elektrycznej czynnej ma wynieść aż 1409 zł za MWh! - czytamy w opracowaniu.

Takie prognozy dają redakcji podstawę do stwierdzenia, jak mogą wyglądać rachunki za prąd Polaków. Ile płacilibyśmy, gdyby podobna taryfa była stosowana dla odbiorców indywidualnych?

- W przypadku gospodarstwa domowego zużywającego 3000 kWh rocznie oznaczałoby to rachunki wynoszące 6 454 zł rocznie, czyli 538 zł miesięcznie. Obecnie gospodarstwo domowe o takim zużyciu prądu w skali roku, wydaje na energię elektryczną około 181 zł.

Czy rzeczywiście zaobserwujemy aż tak dużą podwyżkę? Swoją prognozę przedstawił także prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

- Przy uwzględnieniu cen energii elektrycznej, która została sprzedana do początku kwietnia 2022 r., taryfa za samą sprzedaż energii elektrycznej (bez kosztów dystrybucji) może wzrosnąć o 50 proc. - przewidywał w połowie maja.

Wnioski o zmianę taryf, spółki składają jesienią. Część specjalistów prognozuje, że tak gwałtowne podwyżki nie muszą mieć miejsca - rząd może ponownie stworzyć system dopłat do energii.

Piękne kwiatowe dywany w Spycimierzu!

Pracownicy MOPS zablokowali łódzkie skrzyżowanie marszałków