Policja

i

Autor: Pixabay.com

To dopiero seryjny przestępca! W ciągu trzech godzin włamał się do auta i dwóch magazynów!

2021-06-08 14:07

Okazuje się, że łamanie prawa to również ciężka praca. Dowiódł tego 38-latek zatrzymany przez policjantów z Łodzi. W zaledwie trzy godziny dokonał dwóch włamań - próbował też okraść samochód. 38-latek usłyszał trzy zarzuty, m.in. kradzieży z włamaniem. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany; grozi mu do lat 15 więzienia.

Kilka dni temu około godziny 9 policjanci otrzymali informację o ujęciu mężczyzny, który pod nieobecność zgłaszającego, wszedł do jego auta. Okazało się, że właściciel pojazdu zaparkował go przed sklepem przy ul. Sienkiewicza, a gdy po chwili wyszedł, zauważył obcego człowieka, który wyraźnie czegoś szukał w jego samochodzie. Powiadomił służby, jednocześnie uniemożliwiając intruzowi ucieczkę.

- Policjanci niezwłocznie pojechali na miejsce zdarzenia. Podczas przeszukania przy 38-latku zabezpieczyli dilerkę z amfetaminą. Ustalili jednocześnie, że jest on poszukiwanym sprawcą włamania, które miało miejsce trzy godziny wcześniej na ulicy Zamenhofa. Po wyważeniu drzwi, podejrzewany włamał się tam do pomieszczenia magazynowego. Z wnętrza wyniósł i przygotował do dalszego transportu elektronarzędzia, m.in. piły spalinowe, wyrzynarki, szlifierki itp. Łączna wartość strat oszacowana została na ponad 9 tys. zł - przekazała we wtorek Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Włamywacz nie poprzestał na tym łupie. Przebił ścianę magazynu, sąsiadującego ze sklepem i wszedł do niego. Nie zdążył jednak niczego ukraść, bo uciekł wystraszony dźwiękiem alarmu. Pracownicy ochrony, którzy przybyli na miejsce, zainteresowali się dziurą w ścianie. Idąc tym tropem, dotarli do podejrzewanego, którego zastali podczas porządkowania skradzionych urządzeń. Tym razem 38-latek nie został zatrzymany, bo uciekł.

Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i po rozpytaniu świadków rozpoczęli poszukiwania sprawcy dwóch włamań. Wkrótce okazało się, że niezrażony wcześniejszymi niepowodzeniami, chciał ukraść cokolwiek, co znalazłby w pozostawionym samochodzie, który ostatecznie okazał się dla niego pułapką.

Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty - kradzieży z włamaniem, usiłowania kradzieży z włamaniem i posiadania środków psychotropowych. W przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem, obecnie działał w warunkach multirecydywy, grozi mu więc kara do 15 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Raport z anteny 08.06, godz.10