Szef NATO: uzbrojenie przekazane Ukrainie powinno wystarczyć do wyzwolenia zagarniętych terenów

i

Autor: PAP/Mykola Kalyeniak

Wojna w Ukrainie

Szef NATO: uzbrojenie przekazane Ukrainie powinno wystarczyć do wyzwolenia zagarniętych terenów

2023-03-23 7:53

Uzbrojenie przekazane dotychczas Kijowowi, w tym czołgi, pojazdy opancerzone i wyrzutnie rakietowe, powinno okazać się wystarczające do przeprowadzenia przez ukraińską armię kolejnej ofensywy, skutkującej wyzwalaniem terenów zagarniętych przez Rosję - ocenił w środę w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Guardian" sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Według niego Władimir Putin prowadzi na Ukrainie wojnę na wyniszczenie i nie ma zamiaru szukać rozwiązań pokojowych, dlatego Zachód musi przygotować się na to, że Kijów jeszcze długo będzie potrzebował dostaw uzbrojenia.

Zaciekłe walki o Bachmut na wschodzie Ukrainy dowodzą, że Rosja jest gotowa rzucać w bój tysiące żołnierzy, byle tylko osiągać minimalne zyski terytorialne. Najeźdźcy chcą realizować swoje cele nawet kosztem ogromnych strat w ludziach. Putin nie planuje pokoju, lecz dalszą wojnę i dlatego zwraca się do autorytarnych reżimów, takich jak Iran i Korea Północna, próbując tam uzyskać jak najwięcej uzbrojenia - zaznaczył Stoltenberg.

W ocenie sekretarza generalnego utrzymanie zdolności produkcyjnych Zachodu, co umożliwiłoby stałe wsparcie zbrojeniowe Ukrainy, zależy od poważnego potraktowania przez państwa NATO swoich zobowiązań do wydawania przynajmniej 2 proc. PKB na obronność.

"Oczekuję, że podczas szczytu Sojuszu w Wilnie w lipcu br. kraje NATO przyjmą nowe, bardziej ambitne ustalenia, przewidujące osiągnięcie poziomu 2 proc. wydatków jako celu minimum" - oznajmił rozmówca "Guardiana".

Stoltenberg jest jednak zdania, że uzbrojenie przekazane dotychczas Kijowowi, w tym czołgi, pojazdy opancerzone i wyrzutnie rakietowe, powinno okazać się wystarczające do przeprowadzenia przez ukraińską armię kolejnej ofensywy, skutkującej wyzwalaniem terenów zagarniętych przez Rosję. Jak podkreślił, jest to główny cel zachodnich dostaw broni dla Ukrainy.

Szef NATO odniósł się również do stanowiska Chin wobec rosyjskiej inwazji na sąsiedni kraj. Polityk zaznaczył, że deklarowane przez Pekin starania, by odgrywać w tym konflikcie rolę mediatora, muszą też oznaczać próbę "zrozumienia perspektyw Ukrainy" oraz "bezpośredniego zaangażowania" w rozmowy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.

W 2022 roku spośród 30 państw Sojuszu tylko siedem osiągnęło cel, jakim jest wydawanie co najmniej 2 proc. PKB na obronność. Tymi krajami były Polska, USA, Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Estonia i Grecja - oznajmił we wtorek Stoltenberg, prezentując raport podsumowujący główne działania NATO w ubiegłym roku.

Zakładanego celu nie wypełniły m.in. Francja i Niemcy, które wydały na obronność odpowiednio 1,9 proc. oraz 1,5 proc. PKB. Oba te państwa zobowiązały się do zwiększenia poziomu swoich wydatków, lecz nie zrealizowały swoich zamierzeń - przypomniał "Guardian". 

Niezapomniani. Wojna na Ukrainie