Google

i

Autor: pixabay.com

Rekordowa kara dla Google. Koncern zapłaci za śledzenie obywateli

2022-11-16 13:21

Koncern Google zgodził się na rekordową ugodę w wysokości 391,5 miliona dolarów za rzekome wprowadzanie konsumentów w błąd w zakresie praktyk śledzenia lokalizacji. Prokuratorzy generalni opisali ją jako największą wielostanową ugodę dotyczącą prywatności w historii USA.

Koncern wprowadzał użytkowników w błąd. Śledził ruchy obywateli

Prokuratorzy generalni wszczęli dochodzenie w sprawie Google po doniesieniu Associated Press z 2018 roku. Chodziło o fakt, że firma śledzi ruchy swoich użytkowników, nawet tych, którzy nie wyrazili na to zgody. Wszystko dlatego, że koncern pozyskiwał przez inną funkcję konta Google, która była domyślnie włączona na Androidzie, czyli o „historię aktywności w sieci i aplikacjach" (Web & App Activity). I pomimo wyłączenia lokalizacji, Google wiedziało, gdzie jest dany użytkownik.

W ramach ugody Google zapłaci rekordową sumę

Proces wytoczony koncernowi przez 40 prokuratorów generalnych stanów USA to precedens i największa tego rodzaju sprawa, która do tej pory miała miejsce w tym regionie. Firma Google została zobowiązana do zapłaty rekordowej sumy 391,5 mln dolarów grzywny oraz do wprowadzenia zmian w swoich produktach i usługach.

Jakie dodatkowe zmiany wprowadzi koncern?

Dodatkowo koncern Google musi wprowadzić niezbędne zmiany. I tak, interfejs użytkownika konta musi stać się bardziej przyjazny dla użytkowników. Ma być też bardziej przejrzysty i pozwalać na łatwiejszą kontrolę ustawień. Google ma również ograniczyć ilość rozmaitych typów danych geolokalizacyjnych, jakie zbiera na temat swoich użytkowników oraz przejrzyście informować, jak je gromadzi i do czego ich używa.

Banksy był w Ukrainie. Powstała cała seria ulicznych graffiti