Post absolwentki łódzkiej Szkoły Filmowej wywołał lawinę!

i

Autor: EP

Nic już nie zatrzyma zmian. Post absolwentki łódzkiej Szkoły Filmowej wywołał lawinę!

2021-03-24 20:53

Upokarzanie, dręczenie, wulgarne wyzwiska i agresja. O przemocowych zachowaniach w szkołach artystycznych mówi już cała Polska.

Tydzień temu aktorka Anna Paliga upubliczniła na Facebooku wstrząsający list, w którym podaje przykłady złego traktowania studentów i pisze o traumatycznych doświadczeniach swoich i kolegów.

"Nieograniczona władza, którą profesorowie mają nad nami – wybrańcami, którzy długo przygotowywali się, by dostać się do Szkoły Marzeń i którzy w każdym momencie mogą zostać z niej wydaleni za sprawą kaprysu wykładowcy – ta władza powoduje, że przemoc nie jest zgłaszana, a sprawcy nie zostają ukarani. Od pierwszych dni na uczelni wyższe lata opowiadają o takich zachowaniach jak o normie, z którą należy się pogodzić, bo „tak było, tak będzie. I tak kiedyś było jeszcze gorzej”. To sprawia, że przemocowi wykładowcy są bezkarni".

Brutalne zachowania wykładowców potwierdzają publicznie inne osoby. Post wywołał lawinę. Udostępniano go kilka tysięcy razy, a każdego dnia młodzi aktorzy piszą w mediach społecznościowych o nagannych praktykach wykładowców w szkołach teatralnych w Łodzi, Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

 Zarzucają im stosowanie przemocy, a szkołom artystycznym tolerowanie patologicznych zachowań. O swoich traumatycznych przeżyciach napisali m.in. Maria Dębska, Zofia Wichłacz, Dawid Ogrodnik.

Specjalne oświadczenie wydała Gildia Reżyserów Polskich.

„Naruszanie godności człowieka nie jest nauką warsztatu zawodowego. Upokarzanie ludzi nie służy żadnym celom artystycznym. W sztuce i w edukacji artystycznej nie ma miejsca na zastraszanie. Przemoc nie jest środkiem wyrazu. Przemoc to przemoc.

Obowiązkiem związku zawodowego, którym jest Gildia Reżyserów Polskich, jest ochrona warunków pracy ludzi filmu. Dlatego stanowczo sprzeciwiamy się niedopuszczalnym praktykom nadużywania pozycji władzy na uczelniach artystycznych, planach filmowych i deskach teatru. Tym, którzy jak Anna Paliga mieli odwagę zabrać głos w imieniu społeczności studentów Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi mówimy: możecie na nas liczyć.”

Annę Paligę i innych aktorów, który odważyli się napisać o swoich traumach wspiera Paulina Młynarska. Dziennikarka, aktorka, pisarka i aktywistka w swoich mediach społecznościowych ostatnio zwróciła się do do starszego pokolenia ludzi teatru i filmu, którzy bronią przemocowych zachowań wobec młodych osób na uczelniach artystycznych:

- Czas świętych krów minął. Wielkie nazwisko nie chroni już przed ponoszeniem konsekwencji za przemoc, mobbing, molestowanie i gwałty.

- Czas, kiedy ze względu na popularność i umocowanie towarzyskie, Wasze opinie traktowane były jako prawdy objawione, minął.

- Fakt, że kogoś prywatnie „znacie i cenicie” nie ma już żadnego znaczenia dla odbioru faktów przez opinię publiczną.

- Czas dyskredytacji i przerzucania winy na ofiary dobiega końca. Są jeszcze dinozaury odporne na wiedzę, które sądzą, że ofiary same się proszą, zmyślają, chcą sławy, kasy, albo mają z tego zabawę, ale to już naprawdę żałosne.

- Stosując dziś publicznie victim blaming zapisujecie swój legat na przyszłość. „TO” po Was zostanie jako wstydliwa szrama na pamięci.

- O Waszych kuriozalnych wpisach, w których atakujecie i dyskredytujecie ofiary Waszych kumpli i koleżanek, będą powstawały prace naukowe, artykuły i książki. Będziecie cytowani z nazwiska. Po złej stronie historii. Chcecie tego?

- Młode osoby, które dziś odsłaniają się i odważnie opowiadają o przemocy, jakiej doświadczyły od swoich zawodowych i szkolnych „bogów” robią to, ponieważ w wielu przypadkach, korzystają z pomocy psychologicznej. Dzięki niej mają ogromną siłę, dystans i narzędzia, aby stawać i dzielnie trwać po swojej stronie.

Paulina Młynarska zapewnia, że młodzi aktorzy nie odpuszczą, ponieważ wiedzą, że mają rację i mają oparcie w samych sobie.

Rektor Milena Fiedler już kilka dni temu wydała oświadczenie, w którym zapewniła, że ”niedopuszczalne są zachowania, które noszą znamiona molestowania czy przemocowego traktowania Studentów i Studentek. I zapowiedziała wyciągnięcie konsekwencji. W szkole pracuje już Komisja Antymobbingowa i Antydyskryminacyjna.