Najpierw groził bronią, potem zaatakował maczetą

i

Autor: KWP w Łodzi

Najpierw groził bronią, potem zaatakował maczetą. 37-latkowi z Łodzi grozi dożywocie

2022-08-01 11:37

Najpierw groził 63-latkowi bronią w Parku Zaruskiego, potem zaatakował 76-latka maczetą w jego własnym domu. 37-latek z Łodzi usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie.

Wszystko zaczęło się w środę, 27 lipca, kilka minut po godzinie 7:00, w parku im. Zaruskiego w Łodzi. 

- Do idącego alejką parku 63-latka, podszedł napastnik i bez powodu kilkakrotnie go uderzył, po czym grożąc przedmiotem przypominającym broń zmusił mężczyznę, aby ten razem z nim pojechał autem. Po dotarciu na ulicę Skalną podejrzany kazał mężczyźnie zapukać do wskazanego mieszkania. Gdy w drzwiach stanął 76-latek, sprawca zadał mu kilka uderzeń maczetą, po czym uciekł - relacjonuje Katarzyna Zdanowska z łódzkiej policji. 

Poszkodowany 76-latek trafił do szpitala z licznymi obrażeniami. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i rozpoczęli poszukiwania. Dzięki szeroko zakrojonym działaniom poszukiwawczym, w które zaangażowani byli funkcjonariusze z różnych jednostek policji, mężczyzna został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. 

- Notowany w przeszłości 37-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Usłyszał już zarzuty usiłowania zabójstwa, spowodowania uszczerbku na zdrowiu i zmuszania do określonego zachowania - dodaje Katarzyna Zdanowska.

Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Zgodnie z decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VI komisariatu policji łódzkiej komendy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew.

PARADA WOLNOŚCI Łódź 2022