morderstwo w błaszkach

i

Autor: mat. policji

Morderstwo w Błaszkach. 50-latek zamordował swoją żonę? Policja ujawnia NOWE FAKTY!

2021-10-22 12:31

Nowe fakty w sprawie morderstwa w Błaszkach pod Sieradzem. Policjanci ujawniają szczegóły sprawy, o której pisaliśmy kilka dni temu. Co takiego zdarzyło się w poniedziałkowy wieczór?

O morderstwie w Błaszkach pisaliśmy w środę, 20 października, a samo zdarzenie miało miejsce w poniedziałek. Jak poinformowała nas wówczas prokuratura, w jednym z mieszkań, podczas "rodzinno-towarzyskiego" spotkania, 50-letni mężczyzna chwycił za nóż i zaatakował swoją żonę i jeszcze jednego biesiadnika. 48-letnia kobieta zmarła w szpitalu, natomiast 41-letni mężczyzna został ranny.

W piątek, 22 października, policjanci ujawnili szczegóły tego zdarzenia.

- 18 października 2021 roku po godzinie 21.00 dyżurny sieradzkiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w gminie Błaszki, mężczyzna zaatakował nożem swoją żonę - czytamy w policyjnym komunikacie. - Pod wskazany adres natychmiast zostali skierowani policjanci z miejscowego komisariatu. Powiadomiono również służby medyczne. W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze zastali leżącą na łóżku kobietę z widocznymi ranami brzucha. Był tam również zgłaszający, który posiadał obrażenia klatki piersiowej. Napastnik przebywał w kuchni, gdzie policjanci ujawnili zakrwawione noże.

Funkcjonariusze ustalili przebieg wydarzeń tego feralnego wieczora.

- Podczas libacji alkoholowej pomiędzy jej uczestnikami doszło do awantury - informują. - Nagle 50-latek zadał nożem kilka ciosów swojej żonie, po czym zaatakował również znajomego. 48-letnia kobieta oraz 41-letni mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala. Niestety, mimo wysiłku lekarzy, kobieta zmarła. Ranny mężczyzna nadal przebywa pod opieką medyczną. 50-letni sprawca został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie stanu trzeźwości wskazało w jego organizmie 2,7 promila alkoholu.

Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa. Decyzją sądu, po uwzględnieniu wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu, najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna był wcześniej notowany przez policję.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Zginęli przygnieceni drzewem