Zwolnienie lekarskie

i

Autor: pixbay/DarkoStojanovic Zmiany w L4 to bat na symulantów? Wszystkim będzie trudniej o zwolnienie lekarskie

Medycy zamiast zdawać egzaminy mają opiekować się chorymi. W Łódzkiem do egzaminów miało przystąpić kilkuset młodych lekarzy!

2021-03-16 21:07

Lekarze, którzy ciężko pracowali by przygotować się do egzaminów są rozgoryczeni i czują się zlekceważeni. Całe życie podporządkowali tym egzaminom

Medycy od kilku miesięcy intensywnie uczyli się do egzaminów specjalizacyjnych. - Od dawna jesteśmy na urlopach szkoleniowych, wykorzystujemy także zaległe urlopy wypoczynkowe, by jak najlepiej przygotować się do tego najważniejszego w naszym zawodowym życiu egzaminu. Musieliśmy zrezygnować z pracy, bo nie da się połączyć pracy, dyżurowania i dodatkowych zajęć jednocześnie ucząc się do tego bardzo trudnego egzaminu - mówią lekarze, którzy w przyszłym tygodniu mieli zdawać egzamin.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że każdy, kto nie rozpoczął egzaminów specjalizacyjnych przed 19 marca, powróci do tych egzaminów po 17 maja. To jest ruch, który ma pomóc zwiększyć obsadę w szpitalach covidowych i na oddziałach zakaźnych.

Lekarze podkreślają, że nie da się iść na egzamin bez ponownego uczenia się i decyzja resortu może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. - Czy pan minister naprawdę uważa że my teraz pokornie wrócimy do pracy? Otóż nie wrócimy. Będziemy siedzieć teraz do połowy maja na urlopach, ucząc się do kolejnego, wymyślonego przez pana ministra terminu. Nie wrócimy do pracy, bo nie mamy zdanego egzaminu specjalizacyjnego - mówili medycy. - Dajcie nam leczyć ludzi i dajcie nam wrócić do chorych już z tytułami specjalistów - apelowali lekarze.

Decyzją ministra zaskoczony jest prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi dr Paweł Czekalski - Ten egzamin to jest ukoronowanie ich ciężkiej pracy, a w tym momencie, przez następne dwa miesiące, tych kolegów, jako specjalistów, w systemie nie będzie. Ta decyzja jest niezrozumiała i oburzająca - mówi prezes. Dr Paweł Czekalski podkreśla, że samorząd lekarski domaga się jak najszybszego zrewidowania tej decyzji i przywrócenia możliwości zdawania egzaminów w formie pisemnej.

Lekarze zapewniają, że chcieli wrócić do pracy zaraz po zdanych egzaminach, by leczyć pacjentów i odciążyć dyżurujących za nich kolegów.