dzikie wysypiska

i

Autor: mat.UML

Dzikie wysypiska w Łodzi: wyrzucają opony, meble i sprzęt AGD. Wysokie mandaty dla przyłapanych na zaśmiecaniu [ZDJĘCIA]

2021-03-12 15:42

Po zimie w Łodzi wraca problem wyrzucania śmieci, gdzie popadnie. Sprzątnięcie tylko jednego dzikiego wysypiska w mieście to średni koszt 5. tys. zł. Straż miejska straszy mandatami, a miasto przypomina, że odpady można oddać bezpłatnie w wyznaczonych punktach. Mandat za zaśmiecanie wynosi 500 zł, ale sąd może ukarać grzywną w wysokości 5. tys. zł. i nakazać uprzątnięcie śmieci.

- Jeśli mieszkamy w okolicy, w której występuje problem dzikich wysypisk, prosimy o informację. Podobnie, gdy widzimy, że ktoś pozbywa się odpadów w sposób nielegalny, wystarczy zgłosić ten fakt do Straży Miejskiej. Posiadamy instrumenty prawne, które umożliwiają nam dotarcie do sprawcy i ukarania - apeluje Marek Marusik z Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi.

Do ujawniania osób, które wyrzucają odpady w niedozwolonych, Straż Miejska w Łodzi używa fotopułapek. Sprzęt przystosowany jest do działania zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy. Uruchamia się samoczynnie, gdy zarejestruje ruch. W ciągu dwóch tygodni potrafi zrobić nawet do 7 tysięcy zdjęć, które później strażnicy miejscy przeglądają i na ich podstawie identyfikują osoby, wyrzucające śmieci, tworząc dzikie wysypiska.

W ubiegłym roku Straż Miejska w Łodzi ukarała mandatem 300 osób, złapanych na gorącym uczynku za zaśmiecanie. Dotyczyło to zarówno wykroczeń za tworzenie dzikich wysypisk, jak i podrzucanie śmieci wielkogabarytowych w miejscach do tego nieprzeznaczonych czy śmiecenie na ulicy. W tym roku strażnicy, już ponad 100-krotnie ujawnili sprawców zaśmiecania i 41 osób zostało ukaranych mandatami.

Punkty selektywnej zbiórki odpadów znajdują się w Łodzi w trzech miejscach: przy ulicy Zamiejskiej 1, Granicznej 2 i Jana Kasprowicza 10.

Raport z anteny 12.03.2021, godz.10