mieszkańcy i samorządowcy mówią DOŚĆ!

i

Autor: TS mieszkańcy i samorządowcy mówią DOŚĆ!

Tu się żyje jak w Czarnobylu. Mieszkańcy Przysieki Polskiej mają dość truciciela, zakładu przetwórstwa odpadów [ZDJĘCIA/WIDEO/AUDIO]

2021-06-28 12:17

Wczoraj 45 zastępów straży pożarnej gasiło tam czwarty w tym roku pożar śmieci.

Dzisiaj przed zakładem przetwórstwa odpadów w Przysiece Polskiej zabrali się mieszkańcy miejscowości i samorządowcy. To co tu się dzieje to jakiś Martix - komentowali czwarty w tym roku pożar śmieci.

To jest polski Czarnobyl. Tu nie da się żyć. Nikt nie chce tu kupić ani mieszkania, ani ziemi. Boimy się jeść warzywa z naszych ogródków. Ziemi może być już skażona. 

Inna mieszkanka Przysieki Polskiej narzeka na smród.

Śmierdzi potwornie. W powietrzu latają jakieś wióry. Do tego dym. Muszę zamykać okna. Zawieszam na oknach mokre ręczniki. Jest nie do wytrzymania.

Kazali nam się przenieść do schroniska w Śmiglu, dodaje mieszkanka okolicy składowiska odpadów.

Posłuchajcie, co o pożarze w Przysiece Polskiej mówią mieszkańcy miejscowości

Wczoraj wieczorem przyjechała pani burmistrz i prosiła, żebyśmy pojechali do schroniska, do Śmigla i tam spali. Przez to wszystko chce się tylko płakać.

Nie ma powodów do obaw - uspokajał mieszkańców Przysieki Polskiej, starszy kapitan, Szymon Klemenski, Komendant Powiatowy PSP w Kościanie.

Na miejscu dwukrotnie była grupa chemiczna. Po przeprowadzeniu badań stwierdzili, że nie ma zagrożenia. Jeśli będzie taka potrzeba ściągniemy chemików ponownie.

Małgorzata Adamczak, burmistrz gminy Śmigiel, podobnie jak mieszkańcy traci cierpliwość. Podejmiemy radykalne środki - zapowiada.

Jeżeli będzie trzeba to zablokujemy bramy zakładu i nie wpuścimy żadnego samochodu ze śmieciami. 

Małgorzata Adamczak zwróciła się do parlamentarzystów i do premiera polskiego rządu z prośbą o pomoc. Rozmowy z właścicielem zakładu nie przynoszą żadnych efektów, a prezes firmy, Piotr Rusiecki do mieszkańców Przysieki Polskiej dziś nie wyszedł. 

strażacy uspakajają

i

Autor: TS Strażacy uspakajają - nie ma zagrożenia chemicznego