Ładne kwiatki... Mieszkaniec Kościana sprawcą serii oszustw

Sprawa ma swój początek w marcu br. Wtedy to do policjantów z Kościana zgłosiła się właścicielka jednej z kwiaciarni. Mężczyzna złożył w niej zamówienie na bukiet kwiatów za 290 złotych. Przyszedł po niego dzień później, chwilę przed zamknięciem sklepu. Wziął także dużego plusowego misia o podobnej wartości i świecę dekoracyjną za 139 złotych. Kobieta zgodziła się, żeby zabrał towar i zapłacił za niego przelewem. Kasa jednak nie doszła, a kontakt telefoniczny się urwał.

Podobny scenariusz zrealizował także w jednej z leszczyńskich kwiaciarni, która oszukał na 660 złotych. Towar o wartości 1700 złotych straciła też hurtownia z chemią, której przedstawił fałszywy dowód przelewu.

Nabrała się także mieszkanka gm. Osieczna, która zleciała mu roboty porządkowe koło swojej firmy i zakup ozonatora za 1000 złotych. Mężczyzna wprawdzie dostarczył urządzenie do oczyszczania powietrza, ale zupełnie inne, o gorszych parametrach.

W złożonych przez niego wyjaśnieniach policjanci usłyszeli, że działanie na szkodę dużo większej nawet liczby kwiaciarni podyktowane było jego potrzebą obdarowania kwiatami swojej partnerki, bez względu na to, czy dysponował odpowiednimi środkami finansowymi, czy też nie - mówi Mariusz Wojciechowski z KPP w Kościanie.

Za to wszystko 31-latkowi grozi 8 lat więzienia.