Pierwszy mecz rozegrany w Rydzynie nie był spacerkiem, ale winni temu byli tylko i wyłącznie koszykarze gospodarzy, którzy słabo zagrali w obronie, poza kilkoma minutami III kwarty. Druga rzecz, to świetna, bo 50-procentowa skuteczność ŁKS w rzutach za 3 punkty, co tej drużynie dotąd się nie zdarzało. Z reguły rywal trafiał 7-8 takich rzutów przez cały mecz. W Rydzynie celnie trafiał w ten sposób aż 16-krotnie, co powodowało, że goście cały czas byli w grze. Ostatecznie przegrali w Rydzynie 98:88, ale pokazali, że nie można ich lekceważyć. Jak będzie w rewanżu w najbliższą sobotę?
Podejrzewam, że czeka nas ciężki bój na wyjeździe, ale jedziemy to zakończyć. Interesuje mnie tylko taki scenariusz.
mówił Jędrzej Jankowiak, trener Rycerzy.
Dodajmy, że to sobotnie spotkanie rozpocznie się w Łodzi o godzinie 17.00. Ewentualnym rywalem Rycerzy, jeśli ci wyeliminują ŁKS będzie ktoś z dwójki: Noteć Inowrocław – Polonia Bytom.