O pomyśle budowy tężni poinformowała Stefania Ratajczak. Do radnej zadzwonili w tej sprawie mieszkańcy.
I zapytali mnie, czy miasto mogłoby, tak jak inne miasta, troszeczkę wprowadzić do nas morza. Ja nie za bardzo ich zrozumiałam. Mówię im: do morza mamy daleko, co wy Państwo ode mnie chcecie?
Okazało się, że chodzi o tężnie solankowe. To budowla z drewna i gałęzi tarniny służąca do zwiększania stężenia soli w solance. Tężnie wykorzystywane są przede wszystkim w kurortach, jako potężne inhalatoria. Radni PiS chcą by tężnia powstała również w Lesznie.
Mamy w mieście grotę solną, tylko jest ona dość mała i trzeba za nią płacić. Miejsce, o którym myślimy będzie otwarte, będzie nie tylko miejscem rekreacyjnym ale też pro-zdrowotnym.
Według Stefani Ratajczak, budowę tężni solankowej w Lesznie można sfinansować z pieniędzy z z budżetu obywatelskiego. Będziemy o to mocno zabiegać - dodaje radna PiS.