Po zwycięstwa w imprezie, którą rozgrywano w Mińsku Mazowieckim sięgnęły kuzynki. Iga Jankowska w kadecie młodszym w formule light-contact w wadze 60 kilogramów oraz Oktawia Jankowska w kadecie młodszym w light-contact w kategorii 42 kilogramów.
Były też dwa trzecie miejsca. W kadecie starszym w wadzie 50 kg w kick-light na najniższym stopniu podium stanęła Aniela Misiaczyk oraz w tej samej odmianie tego sportu Max Kowanek w kadecie starszym w wadze 52 kilogramów. W imprezie startował jeszcze Aleksander Piasecki, ale znalazł się poza podium.
Dla Igi Jankowskiej i Maksa Kowanka były to pierwsze zawody w życiu, więc ich wyniki trzeba szczególnie docenić - podkreśla trener, Albin Pudlicki.
Pierwszych miejsc mogło być więcej, ale zarówno wspomniany Kowanek, jak i Aniela Misiaczyk przegrywali półfinały minimalnie na punkty (2:1).
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!