Zemsta Trasy Łagiewnickiej...? Utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji

Trasa Łagiewnicka nie figuruje w Google Maps

Trasa Łagiewnicka to połączenie dwóch prężnie rozwijających się obszarów miasta: Kurdwanowa oraz Ruczaju. To również liczący 3,5 kilometra element trzeciej obwodnicy miasta. Jej budowa wraz z linią tramwajową rozpoczęła się w lutym 2018 r. Koszt zadania – jednej z najważniejszych inwestycji Krakowa ostatnich lat – to 840 mln zł. W sobotę, 27 sierpnia trasę udostępniono dla ruchu samochodowego. Istotnym jest jednak to, że ci, którzy poruszają się „po nawigacji”, mogą z nowej trasy nie skorzystać, bowiem Google Maps nie zaktualizowało jeszcze nowego odcinka.

Wszystko jest kwestią tego, kiedy Google zaktualizuje nawigację. Nie wiemy, kiedy to nastąpi - powiedział nam krótko pracownik Trasy Łagiewnickiej SA w Krakowie.

Trasa Łagiewnicka otwarta dla tramwajów. Pierwszy dzień z awariami

W poniedziałek, 29 sierpnia uruchomiona została linia tramwajowa łącząca Kurdwanów z Łagiewnikami. Niestety już w południe doszło do pierwszych utrudnień - awarii zwrotnicy. Kolejna awaria nastąpiła już godzinę później. Trasa Łagiewnicka-Tunel był nieprzejezdny w obydwu kierunkach, a linie 10, 11 i 50 zostały skierowane na trasy objazdowe. Obecnie przejazd dla tramwajów został już uruchomiony. „Może to zemsta Trasy Łagiewnickiej...?” – takie pytanie retoryczne zadała na swoim facebookowym profilu Platforma Komunikacyjna Krakowa – PKK.

Internauci mają używanie

„Trasa Łagiewnicka działała lepiej jak była zamknięta”, „To było ujęte w umowie kredytowej na trasę łagiewnicką, ale małym druczkiem.”, „Jeszcze się dobrze rok szkolny nie zaczął…”, "Jeszcze tylko auto na wydzielonym torowisku, interwencja pogotowia do kontroli biletów, awaria zwrotnicy i dzień można zaliczyć do udanych", „Za długo nieużywane czekało” – ironizują internauci.