Zapaśc wśród przewodników turystycznych w Krakowie. Niektórzy nie zarobili w tym roku nic

i

Autor: Kuba Paduch, Radio ESKA "Żydowski Broadway", czyli ulica Szeroka w Kazimierzu piątkowym popołudniem. Dawniej byłoby tu pełno ludzi, dzisiaj miejsce świeci pustkami.

Zapaść wśród przewodników turystycznych w Krakowie. Niektórzy nie zarobili w tym roku nic

2020-11-13 16:17

Branża przewodników turystycznych od marca praktycznie nie żyje w Krakowie . Wielu touroperatorów i pilotów wycieczek musiało się przebranżowić, żeby zarobić w tym roku jakiekolwiek pieniądze. Rząd wprawdzie oferował pomoc, ale do wielu przedsiębiorców dotarła ona za późno. Teraz przewodnicy rezygnują z zawodu, albo ratują się oprowadzaniem ludzi przez Internet.

Jedni zawiesili swoją działalność, inni zrezygnowali z niej całkiem i znaleźli nową pracę. Większość krakowskich przewodników nie zarobiła w tym roku ani grosza. Dotyczy to zwłaszcza przewodników sezonowych, którzy w zimie nie pracują. Branża liczyła na to, że jesienią odrobi straty z pierwszej połowy roku, ale nadzieje pękły wraz z nadejściem drugiej fali pandemii koronawirusa.

Wrzesień był tą falą kulminacyjną jakiegokolwiek ruchu turystycznego. Było dużo turystów zwiedzających aktywnie Kraków, czyli na rowerach, hulajnogą bądź segwayami natomiast z końcem już października zaczęła się posucha. Po prostu nie ma żadnych turystów wokół nas. Jesteśmy na Szerokiej, "żydowski Broadway" i wszystkie lokale praktycznie zamknięte - mówi przewodnik Tomasz Rączkowski.

Część przewodników próbuje sił w oprowadzaniu online, ale dla wielu taka forma mija się z celem. Musieli zawiesić lub zakończyć działalność i poszukać innych form zarobku.

Niektórzy znaleźli pracę na przykład w korporacjach, czy w sklepach. Część z nas udziela lekcji języków obcych ponieważ nasi przewodnicy zrzeszeni w Federacji Stowarzyszeń Przewodnickich oprowadzają w kilkudziesięciu językach obcych - mówi przewodniczka Agnieszka Szafraniec.

Przewodnicy mogą teoretycznie korzystać z rządowej tarczy antykryzysowej, ale w praktyce Ci, którzy mieli zawieszoną działalność na zimę pierwsze pieniądze zobaczyli dopiero w październiku.

Przewodnicy podkreślają, że wbrew pozorom ten zawód wymaga dużo wiedzy zarówno teoretycznej jak i praktycznej. Nie może go wykonywać każdy, a obecna sytuacja prowadzi do tego, że po zakończeniu pandemii tak właśnie będzie.

Z krakowskimi przewodnikami rozmawiał nasz reporter Kuba Paduch:
Protest branży turystycznej i transportowej w Siedlcach

Kiedyś to było, czyli powrót do przeszłości. Co było wtedy na topie?

Pytanie 1 z 12
Buty o których marzyła każda dziewczyna będąc w szkole jeszcze kilka/kilkanaście lat temu to ...