Wodna Masa Krytyczna to inicjatywa dwójki artystów i performerów - Cecylii Malik i Bartolomeo Koczenasza, którzy tworząc armadę fantazyjnych tratw, chcą pokazać mieszkańcom Kraków z perspektywy przecinającej go Wisły.
Uczestnicy przepłyną odcinek Wawel - Kładka o. Bernatka. Bartolomeo Koczenasz wyjaśnia, że Wodna Masa Krytyczna jest apelem o przywrócenie dawnych funkcji płynącej przez Kraków rzeki.
To taki prosty postulat. Chcemy się kąpać! Ja w swojej pracy artystycznej mam styczność z wieloma zdjęciami i materiałami archiwalnymi. To jest co, o czym marzymy, a jestem przekonany, że w głębi serca marzy każdy z nas. Czysta rzeka, z piaszczystymi plażami, łagodnymi zejściami do wody, gdzie mogą taplać się dzieci i psy - mówi.
Przekonuje, że WMK ma także przełamać mit o brudnej i zatrutej wodzie w Wiśle.
Wisła nie jest brudna. Ja kąpię się od lat. Kąpać się nie można, bo pływają statki. Jest mnóstwo plaż i łach. My na bieżąco śledzimy ostrzeżenia. W tym roku była tylko jedna sytuacja, kiedy oczyszczalnia ścieków miała awarię i poniżej Rudawy lepiej było się nie kąpać. Ale to był tydzień, góra dwa - wyjaśnia.
Chcący dołączyć do Wodnej Masy Krytycznej będą mieli okazję do wypożyczenia kajaka. To nie koniec atrakcji. Jedną z nich będzie koncert "Sióstr Rzek" pod mostem Dębnickim.
Zbiórka przed Wodną Masą Krytyczną rozpocznie się o godzinie 14.00 w niedzielę. Akcja wystartuje godzinę później.