W ten sposób miłośnicy aerostatów chcieli powitać zakończenie obostrzeń w ruchu powietrznym. Z lotniska w Czyżynach wzbiło się w powietrze łącznie 17 załóg.
Witamy czas, kiedy już możemy latać po niebie, kiedy zwalczyliśmy Koronawirus - mówi Marek Michalec z Krakow Baloon Team.
Lot miał też na celu także promocję regionu.
Promujemy i odkrywamy na nowo Małopolskę. Latanie nad miastem to wspaniały sposób, by odkrywać region na nowo - dodaje Michalec.
Waldemar Lekan pilot-instruktor z Klubu Balonowego Stalowa Wola, wyjaśnia, że sport balonowy jest nie tylko przyjemny, ale i bezpieczny.
Sport balonowy jest najbardziej bezpiecznym ze wszystkich sportów lotniczych. Można powiedzieć, bezpieczny na 99,9. Coś może stać się przy lądowaniu, ale jeśli pilot przestrzega wszystkich reguł i reżimów, to jest to wyjątkowo bezpieczne - zapewnia.
Bezpieczny, ale też wyjątkowo kosztowny. Dobrej jakości balon - jak mówi Lekan, mercedes wśród statków powietrznych - kosztuje nawet ćwierć miliona złotych. Do tego trzeba doliczyć koszty gazu, załogi i samochodu, na który można zapakować statek powietrzny.
Choć baloniarstwo jest sportem zdominowanym przez mężczyzn, to w sobotę na czyżynsknim lotnisku nie zabrakło także pań.
Jest nas troszkę. Sport balonowy zaczął przyciągać kobiety. Ja latam praktycznie od dziecka, mój tato jest pilotem. Latałam jako załogant, a pewnego razu padło pytanie: a może zaczęłabyś kurs? Pomógł mi tato, pomógł mąż i tak się zaczęło - wyjaśnia Paulina Machaj z Klubu Balonowego Stalowa Wola.
Przeciętny balon zużywa około litra gazu na minutę. Jego zużycie zależy od warunków atmosferycznych, wielkości załogi i dynamiki lotu. Żeby balon wstał konieczne jest napełnienie go zimnym powietrzem ze specjalnych, spalinowych dmuchaw. Użycie od razu palników mogłoby spowodować przypalenie powłoki z tworzywa sztucznego. Wysoki na 25 metrów balon ma objętość 2,6 tys. m. sześć.
Marek Michalec wyjaśnia, że piękno sportu balonowego polega na tym, że o ile miejsce startu jest znane, o tyle lądowania nie do końca.
Wiemy skąd startujemy, ale z reguły nie wiemy, gdzie będziemy lądować. Wybieramy te miejsca z powietrza, więc za każdym razem, pomimo to, iż startujemy z tego samego miejsca, lądujemy gdzieś indziej - mówi.
Statki powietrzne wystartowały z ponadgodzinnym opóźnieniem ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne.