drzewa

i

Autor: fot. Akcja Ratunkowa dla Krakowa

W Krakowie w tym roku wycięto tak dużo drzew, że nie da się tego dokładnie policzyć

2020-12-15 13:14

Ekolodzy szacują, że pod różne inwestycje wycięto nawet kilkadziesiąt tysięcy drzew. Niestety w wielu przypadkach nie wiąże się to z nasadzeniami zastępczymi. A jeśli już takie występują, to często jest ich po prostu mniej.

Najwięcej drzew wycięto przy budowie północnej obwodnicy Krakowa i przy budowie trasy S7. Choć mają być nasadzenia zastępcze to jest ich mało.

Na S7 na odcinku Widoma-Kraków mamy do wycięcia, w strefie miejskie ponad 13 tysięcy drzew, a w strefie pozamiejskiej ponad 7 tysięcy drzew. Przy czym tutaj będziemy sadzili 3 tysiące nowych drzew i 25 tysięcy krzewów i pnączy. A na północnej obwodnicy Krakowa jest do wycięcia ponad 8 tysięcy drzew, ale ma być tyle samo nowych nasadzeń - wymienia Iwona Mikrut z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Akcja Zakładu Karnego w Siedlcach pt. "Choinka dla medyka"

Miasto straciło też bardzo dużo zieleni przez budowę tramwaju do Górki Narodowej. Zgodnie z decyzją do wycięcia przeznaczono 3477 drzew. Urzędnicy zapewniają, że tyle samo będzie nasadzeń.

Większość tych nasadzeń udało się tak zaprojektować, że będą w rejonie naszej inwestycji. Warto wspomnieć, że w ramach tych nowych nasadzeń, w rejonie ulicy Węgrzeckiej powstanie nowy Park Krakowian. To jest ta wartość dodana jeśli chodzi o realizację tramwaju. Niestety muszą być drzewa wycięte, ich liczbę ograniczamy do minimum. Bez tych wycinek nie dałoby się zrealizować tej inwestycji - mówi Jan Machowski z Zarządu Inwestycji Miejskich.

Nie możemy też zapominać o wycinkach prowadzonych pod inwestycje deweloperskie, tu ciężko oszacować jaka to może być liczba. Za to sprawdziliśmy ile drzew wyciął Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie - to prawie dwa tysiące.

Były to drzewa, które trzeba było usunąć z uwagi na to, że stanowiły zagrożenie, bądź obumarły. Wsadziliśmy za to nowe drzewa, tak żeby w przyszłości zastąpiły te usunięte. W tym roku posadzono już 1481 drzew i te nasadzenia będą kontynuowane na wiosnę. Na wiosnę posadzimy 1509 drzew. Posadziliśmy w tym roku też prawie 20 tysięcy krzewów i ponad 25 tysięcy bylin. Nowością będzie nasadzanie krajobrazowe, to wprowadzimy w pierwszej kolejności na Bagrach - mówi Łukasz Pawlik z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Rekordowo dużo drzew wycięto pod inwestycje PKP. Prace wycinkowe prowadziły też Wody Polskie. Jak komentują ekolodzy, sytuacja zieleni w Krakowie jest tragiczna. Straciliśmy kilkadziesiąt tysięcy drzew tylko w jednym roku. Nie ma mowy, że te odrosną za naszego życia.

Ta sytuacja wynika z kilku rzeczy. To są błędy samorządowe, ale przede wszystkim błędy wynikające z ustaw. Na przykład tragiczna ustawa o ochronie przyrody, gdzie pozwala się na wycinanie drzew bez zezwoleń - o obwodach do 50 cm, a nawet w niektórych przypadkach do 80 cm. To są również fatalne przepisy utrzymania linii kolejowych. To są też fatalne decyzje pozwoleń na budowę i planów zagospodarowania przestrzennego, gdzie się pozwala na realizowanie inwestycji na terenach zadrzewionych - wymienia Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.

Dużym problemem jest też to, że na przykład deweloperowi bardziej opłaca się wyciąć drzewa i zapłacić karę, niż robić nowe nasadzenia. A gdy te już mają się pojawić to nie ma ich gdzie wsadzić.

Nie mamy gdzie sadzić nowych drzew. To samo wynika na przykład z wycinkami prowadzonymi przez Wody Polskie. Bez względu na to czy dyskutujemy o tym, czy te wycinki są słuszne, czy nie. Wody Polskie chcą zrobić nowe nasadzenia, ale problem jest taki, że nie mają gdzie tego zrobić. To co zaproponował Zarząd Zieleni Miejskiej: w zamian za drzewa wycięte w Nowej Hucie, posadzenie na baryczy po byłej kopalni to jest nieporozumienie - mówi Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.

A niestety plany na nowy rok nie są kolorowe. Nie wiadomo ile drzew pójdzie pod topór dla nowych inwestycji takich jak remont alei 29 listopada czy budowa tramwaju na Azory. W planach jest też duża wycinka pod budowę muzeum KL Plaszow.

Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE