Ten szkic Matejki pokazano szerszej publice pierwszy raz w historii. „Wydarzenie sensacyjne"

2023-03-18 14:28

Zamek Królewski na Wawelu ma przyciągać jeszcze więcej turystów. W sobotę, 18 marca historyczne miejsce odwiedził minister kultury Piotr Gliński. Przy okazji jego wizyty zaprezentowano nigdy nie pokazywany szerokiej publiczności szkic autorstwa Jana Matejki. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego już teraz zapowiada, że na Wawel trafią miliony złotych.

Minister kultury z wizytą na Wawelu

W sobotę, 18 marca wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński uczestniczył w konferencji prasowej na Zamku Królewskim na Wawelu. Podkreślił, że "w ostatnim czasie zmiany w polskiej kulturze są bardzo dynamiczne".

- Różnorodność oferty, jaką proponuje Zamek Królewski na Wawelu widać w zwiększającej się frekwencji. W tym roku spodziewamy się ok. 2 mln zwiedzających. To wszystko jest wynikiem solidnej pracy - ocenił.

Uroczystościom, które odbywały się w Sali Senatorskiej, towarzyszył pokaz nigdy nieudostępnionego szerokiej publiczności szkicu "Hołdu pruskiego" Jana Matejki (inaugurujący Rok Jana Matejki).

Niewielki obraz został namalowany przez artystę około 1874 roku, a w 1881 roku został zaprezentowany podczas wizyty cesarza Franciszka Józefa I w krakowskiej pracowni malarza. Praca następnie trafiła do prywatnego kolekcjonera i w jego rodzinie pozostaje do dziś.

W ocenie dyrektora Zamku Królewskiego na Wawelu Andrzeja Betleja pokaz nieznanego szkicu Matejki to „wydarzenie wyjątkowe, a właściwie sensacyjne”.

- Ten obraz ostatni raz był widziany publicznie 150 lat temu, od tego momentu cały czas pozostaje w zbiorach prywatnych. Dzięki temu, że Zamek Królewski na Wawelu chce bardzo mocno udostępniać skarby właściciele łaskawie wyrazili zgodę, że przez najbliższe kilka miesięcy obraz ten będzie eksponowany w Sali Senatorskiej - mówił Betlej i przypomniał, że szkic będzie pokazywany w wawelskiej sali, do której oryginalnie przeznaczony był Hołd Pruski. Dzieło to obecnie znajduje się – jako depozyt Zamku – w krakowskich Sukiennicach – mówił dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu Andrzej Betlej.

Dyrektor zwrócił uwagę, że niewielki olejny szkic różni się w detalach od oryginalnego dzieła – brakuje niektórych grup postaci, a cześć jest inaczej wyobrażona, np. Stańczyk.

- Przede wszystkim widać tu ruch pędzla, to nie jest wykończony obraz, tutaj widać tą cudowną kreskę Jana Matejki - mówił Betlej.

Wicepremier Gliński przypomniał, że "w ostatnich dwóch latach w 2021 i 2022 r. MKiDN przeznaczyło 84 mln zł na nowe inwestycje wawelskie, dzięki temu mamy otwarty wspaniały Skarbiec, a także oferta turystyczna jest zwiększona w wielu innych wymiarach, ale kontynuujemy te prace".

- W związku z tym, że tak sprawnie pracownicy Wawelu potrafią wydawać środki publiczne, już w tym roku, 30 mln zł Ministerstwo przeznaczyło do tej pory na kolejne inwestycje. Dzisiaj chcieliśmy opowiedzieć o programie bezprecedensowym, udostępnienia podziemi wawelskich. Chodzi o to, żeby udostępnić publiczności te części z wzgórza wawelskiego i zamku, które dotychczas nie były udostępniane. W tej chwili realizujemy ten projekt, łącznie to jest 38 mln zł, w tym roku 22 mln zł z MKiDN - poinformował.

Minister kultury podziękował wszystkim, którzy "ten projekt tak szybko i sprawnie przygotowali, realizują".

- Dziś podpisujemy umowę z wykonawcą, a następnie przystąpimy do kolejnego etapu prac. Pierwszy etap będzie skończony za kilka miesięcy i już w tym roku podziemia zostaną udostępnione zwiedzającym - zapowiedział szef MKiDN.

W sobotę nastąpiło symboliczne podpisanie umów zawartych z wykonawcą pierwszego etapu projektu "Wawel podziemny", który będzie największym wydarzeniem wystawienniczym jesieni 2023 r. Na tym nie koniec inwestycji służących szerszemu udostępnieniu królewskiej rezydencji. Do końca 2025 r. MKiDN przekaże na ten cel w sumie ponad 38 mln zł.

IX Dadajowy Bieg Morsa. Rukławki plaża Słoneczny Brzeg koło Biskupca

QUIZ. Wpadki językowe gorsze niż grzechy główne. 9/12 będzie sukcesem

Pytanie 1 z 12
Pewnego razu podczas składania przysięgi w Trybunale Konstytucyjnym językoznawcy mieli palpitacje serca... Która forma jest poprawna?