Spalona karetka dla Ukrainy zastąpiona inną ze szpitala w Nowym Targu

i

Autor: pexels

Spalona karetka dla Ukrainy zastąpiona inną ze szpitala w Nowym Targu

2023-03-05 10:13

Podpalony w Radłowie w powiecie tarnowskim ambulans, który miał trafić na Ukrainę razem z pięcioma kolejnymi karetkami, został zastąpiony innym. Decyzje o przekazaniu ambulansu podjęła dyrekcja szpitala powiatowego w Nowym Targu.

Sześć karetek i cztery samochody osobowe, dzięki determinacji Fundacji Moc Przyszłości, miały zostać przekazane na Ukrainę i tam nieść pomoc medyczną. W sobotę wieczorem pojazdy zostały podpalone przez 34-latka. Jedna z karetek doszczętnie spłonęła, a kolejna prawie zajęła się ogniem. W sobotę policja zatrzymała podpalacza.

W pomoc zaangażował się wojewoda małopolski Łukasz Kmita, który wystosował prośbę do małopolskich szpitali o przekazanie karetki, aby zastąpić tę spaloną. Na apel odpowiedziała dyrekcja Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.

– Nie mogłem pozostać obojętny na to, co się wydarzyło. Małopolska szeroko angażuje się w działania pomocowe na rzecz Ukrainy. Mają one szereg różnych form. Teraz dołączamy też do tej sztafety dobra – do konwoju, w ramach którego na Ukrainę przekazywane są karetki. Taki sprzęt jest tam teraz niezbędny, ma nieocenioną wartość. To wyraz naszej solidarności. Dziękuję Fundacji Moc Przyszłości za organizację takich konwojów. To działania bardzo konkretne, wymagające wielu starań, a także odwagi i determinacji – przekazał wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Dyrektor nowotarskiego szpitala Marek Wierzba podkreślił, że Podhalański Szpital Specjalistyczny włącza się w udzielanie wsparcia walczącej Ukrainie, choćby w ramach transportów rannych, którzy za pośrednictwem szpitalnego taboru są przewożeni do innych szpitali, także zagranicznych.

– Teraz przekażemy w pełni sprawną karetkę transportową z naszych zasobów. Dodatkowo wykonamy wszelkie konieczne przeglądy – na Ukrainie z pewnością ten sprzęt będzie intensywnie eksploatowany. Ukraiński personel medyczny mierzy się teraz z sytuacjami i pracą, które nawet trudno sobie wyobrazić. Szpital w Nowym Targu wyraża solidarność z naszymi odpowiednikami po ukraińskiej stronie. Jesteśmy z Wami. Niech ta karetka będzie tego potwierdzeniem – powiedział Wierzba

Dla prezes Fundacji Moc Przyszłości Diany Dembickiej-Mączki sobotni poranek był bardzo smutny, kiedy dowiedziała się, że pojazdy, które miały trafić na Ukrainę zostały podpalone.

– Takie sytuacje nas jednak nie złamią. Konwój – w okrojonym składzie – pojechał na Ukrainę, do obwodu sumskiego. W jego przygotowanie zaangażowało się szereg podmiotów ze Śląska. Na te karetki czekają ranne w wyniku wojny dzieci – podkreśliła prezes Fundacji Moc Przyszłości i wyraziła wdzięczność za okazałe wsparcie i szybkie decyzje. – Dobro zawsze wraca. Zachęcam do przyłączenia się do naszych zbiórek, bo one cały czas trwają i cały czas też organizujemy konwoje. Każdy może dołożyć swoją cegiełkę – dodała.

Do podpalenia zaparkowanych w Radłowie ambulansów doszło w piątek późnym wieczorem. Podejrzewany o podłożenie ognia jest 43-letni mieszkaniec tej miejscowości, który został ujęty dzięki m.in. nagraniom z monitoringu.

W tym samym dniu doszło jeszcze do innych drobnych pożarów w Radłowie – wysypiska śmieci, pustostanu i palet. Policja na razie nie wiąże tych zdarzeń z zatrzymanym mężczyzną, ale nie wyklucza, że mógł on mieć w tym swój udział.

Fundacja poinformowała na swoim profilu w mediach społecznościowych, że pomimo nocnego pożaru w sobotę wczesnym rankiem konwój w mniejszym składzie wyjechał do Ukrainy. W sobotę po południu karetki były już w miejscu przeznaczenia. Kolejna karetka przekazana przez szpital w Nowym Targu również tam trafi.

Karetka zderzyła się z autobusem. Groźny wypadek na ul. Ostrobramskiej