Planty Podgórskie czy budowa linii tramwajowej do Szpitala Uniwersyteckiego? Dyskusja w urzędzie miasta

2022-11-04 15:31

Planty Podgórskie były jedną z obietnic złożoną przez prezydenta Jacka Majchrowskiego podczas kandydatury w 2018 roku. Teraz ten projekt jest zagrożony. Na terenach zielonych, urzędnicy planują poprowadzić linię tramwajową, która ma ułatwić dojazd do Szpitala Uniwersyteckiego i Szpitala Dziecięcego. Jeden z wariantów zakłada budowę torowiska tuż pod oknami mieszkańców.

Czy torowisko przeszkodzi w budowie Parku Podgórskiego?

Już od kilku lat władze miasta planują utworzyć zielony teren dla mieszkańców okolic Prokocimia. W tym celu, co jakiś czas sukcesywnie były wykupywane tereny m.in. od Uniwersytetu Jagiellońskiego pod stworzenie parku Słona Woda. Mieszkańcy z niecierpliwością czekają na stworzenie zielonej enklawy, jednak ich nadzieja na nowy park stanęła pod znakiem zapytania.

Od momentu zakończenia budowy siedziby Szpitala Uniwersyteckiego, miasto zaczęło pracować nad koncepcją komunikacji miejskiej. W ubiegłym roku Kraków podpisał umowę z firmą Sweco Polska na opracowanie koncepcji budowy linii tramwajowej, tak aby ułatwić mieszkańcom, pacjentom i personelowi dojazd do jednych z największych szpitali.

Władze miasta na ostatnich konsultacjach przedstawiły mieszkańcom wstępne koncepcje i plany przeprowadzenia linii tramwajowej. Niestety zakładają one przecięcie wcześniej obiecanych terenów, z których miały powstać Planty Podgórskie.

- Mieszkańcom zostało przedstawionych sześć wariantów przebiegu linii tramwajowej. Rozwiązania są wariantowane zarówno pod względem przebiegu linii tramwajowej, lokalizacji pętli tramwajowej, jak i kształtu skrzyżowania ulic: Wielickiej, Teligi, Kostaneckiego. Co do zasady, wszystkie warianty rozpoczynają się w rejonie obecnego przystanku Prokocim Szpital - odpowiada inspektor Małgorzata Tabaszewska.

Jedna z wariacji zakłada poprowadzenie linii tramwajowej tuż pod oknami krakowian. Mieszkańcom zdecydowanie nie podoba się ten pomysł. Inspektor Małgorzata Tabaszewska stara się ich uspokoić, tłumacząc, że okolica jest silnie zurbanizowana.

- Z uwagi na silne zurbanizowanie otoczenia, przez które przebiega planowana linia tramwajowa, naturalnym jest zbliżenie się linii tramwajowej do istniejącej zabudowy, w tym mieszkalnej. W przypadku wariantu W4 (z pętlą za węzłem autostrady A4) linia tramwajowa przejdzie w odległości minimum 20 metrów od bloków mieszkalnych położonych przy ul. Kurczaba. Dość bliski przebieg linii tramwajowej w tym wariancie ma też miejsce na ul. Mała Góra - dodaje Tabaszewska.

Pomysł radnych opiera się na przesunięciu pętli o ok. 20 metrów

Radni miasta zaproponowali opcję wybudowania pętli tramwajowej w rejonie Miejskiego Centrum Opieki, zamiast na tyłach Szpitala Uniwersyteckiego, gdzie ma być zlokalizowany park. Obecnie trwają konsultacje, gdzie władze miasta zdecydują o ostatecznym układzie linii tramwajowej.

Radny Dzielnicy XII uspokaja jednak, że opcja wybudowania pętli tramwajowej nie musi oznaczać, że Park Podgórski nie zostanie stworzony. Poprawki radnych mają na celu pogodzić zarówno mieszkańców jak i przedstawicieli miasta.

- Między szpitalem a MCO jest potężny teren, który można spokojnie wykorzystać na wybudowanie pętli tramwajowej. To dosłownie ok. 20 metrów dalej niż przedstawia pierwsza koncepcja. Myślę, że projektanci mogliby to łatwo pogodzić. Były obiekcje niektórych mieszkańców, że tramwaj będzie przejeżdżał bardzo blisko ich domów, dlatego wnioskowaliśmy też, by ta trasa tramwajowa szła tunelem wzdłuż ul. Wielickiej, żeby mieszkańcom nie wprowadzać dodatkowego ruchu i hałasu - wyjaśnia Zbigniew Kożuch, radny dzielnicy Bieżanów - Prokocim.

Jak dobrze znasz Roberta Lewandowskiego?

Pytanie 1 z 10
Kiedy urodził się Robert Lewandowski?
Remont ulicy Krupniczej w Krakowie. Posądza drzewa z Holandii