Kontrole policji

i

Autor: policja gov

Nowe zasady nie docierają do wszystkich - mieszkańcy Krakowa nadal wychodzą z domu w grupach

2020-04-03 12:30

Mieszkańcy zbierający się w grupach – to najczęstszy powód interwencji krakowskiej policji i straży miejskiej związanych z koronawirusem. To następstwo rozporządzeń, które weszły w życie z początkiem tygodnia. Nowe zasady mają pomóc w walce z pandemią.

Miejscy funkcjonariusze sprawdzają, czy mieszkańcy nie grupują się, zachowują odpowiedni dystans od siebie lub czy w sklepach przebywa dozwolona liczba osób.

Staramy się rozmawiać i to odnosi duży skutek, ale w sytuacjach, gdy ktoś wyraźnie nie stosuje się do nowych zasad i robi to z premedytacją, to wtedy nakładamy mandaty karne. W ostatnich dwóch dniach złożyliśmy kilkanaście wniosków do sądu, zwłaszcza na terenie Nowej Huty - mówi Marek Anioł ze Straży Miejskiej w Krakowie.

Oprócz specjalnych grzywien, które mogą nakładać inspektorzy sanitarni, policja i straż miejska mogą karać mandatami na podstawie kodeksu wykroczeń.

Mandat może wynieść do 500 zł, ale jeżeli ukarany go nie przyjmie, sąd może go zwiększyć nawet do 5000 zł.

Koronawirus. Posłuchaj o faktach i mitach. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.

Policja w Krakowie apeluje o pozostanie w domach
Sonda
Jaki jest Twój najlepszy sposób na walkę z domową nudą?