Koronawirus na Podkarpaciu. Utrzymuje się dobra sytuacja w regionie

i

Autor: Pixaby

Małopolskie gminy na szarym końcu pod kątem szczepień na COVID-19. Gdzie jest najgorzej?

2021-07-05 12:00

Małopolanie nie chcą się szczepić na COVID-19? Okazuje się, że gminy z Podhala i Orawy wypadają najgorzej pod kątem przyjętych szczepionek w ogólnopolskim rankingu. Co jest powodem? Czy czarta fala jest tam zagrożeniem?

W rankingu szczepień przeciw COVID-19 prowadzonym na stronie rządowej gov.pl, ostatnie pod względem liczby zaszczepionych mieszkańców są gminy z południa Małopolski. Samorządowcy zwracają jednak uwagę, że ranking nie obejmuje osób mieszkających i zaszczepionych za granicą.

Na 2477 - ostatnim miejscu rankingi jest gmina Lipnica Wielka, gdzie zaszczepiło się jedynie 10,1 proc. mieszkańców. Podobnie jest w gminie Czarny Dunajec, a niewiele lepiej w gminach Biały Dunajec, Szaflary i Jabłonka.

Raport z anteny 5.07, godz.10

Zdaniem starosty nowotarskiego Krzysztofa Fabera, liczba zaszczepionych faktycznie może być większa, ponieważ wiele osób z tych gmin przebywa i pracuje za granicą, to jest głównie w Stanach Zjednoczonych, Austrii i Niemczech i tam te osoby zostały zaszczepione. Ranking zatem jest zaniżony, ponieważ te osoby nadal figurują w dokumentach jako mieszkańcy tych gmin.

My zrobiliśmy wszystko, żeby promocja szczepień była pełna, natomiast te statystyki mogą wynikać z faktu, że wielu mieszkańców przebywa za granicą, natomiast są tutaj zameldowani. Jeżeli ktoś zaszczepi się np. w Stanach Zjednoczonych to nie obejmują go nasze statystyki - powiedział PAP starosta nowotarski.

Wójt gminy Czarny Dunajec Marcin Ratułowski wyjaśnił, że w ubiegłym roku mieszkańcy tej gminy bardzo ciężko chorowali na COVID-19, a wielu z nich zmarło.

Praktycznie w każdym gospodarstwie domowym ktoś chorował. Jedni przechodzi chorobę lekko, inni ciężko, a jeszcze inni zmarli. Wiele osób jest teraz święcie przekonanych, że skoro przeszli ciężką chorobę, to nabyli już odporność, posiadają przeciwciała i poradzą sobie z tą chorobą. Takie jest głębokie przekonanie wielu mieszkańców – mówił PAP Ratułowski.

Jak wyliczał wójt, kolejną kwestią jest faktyczna liczba mieszkańców. Oficjalnie gmina Czarny Dunajec ma 22,5 tys. mieszkańców, ale rzeczywista liczba to 16 tys. 100 osób. Czarnodunajczanie już od kilku pokoleń wyjeżdżali "za chlebem" za granicę, głównie do USA, Kanady i Austrii, jednak wielu z nich nadal ma meldunek w tej gminie.

Wójt wyjaśnił, że miał kontakt z kilkoma rodzinami rodaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych, którzy potwierdzili, że wszyscy byli zaszczepieni, jednak statystyki krajowe nie obejmują szczepionych w Ameryce. Podobnie jest z naszymi rodakami, którzy mieszkają w Wiedniu. Tam również górale korzystają ze szczepień, natomiast nie widnieją w polskich statystykach.

QUIZ. Polska polityka od 1990 roku. Zna się na niej rzekomo każdy Polak. Udowodnij to

Pytanie 1 z 15
Który zespół wykonywał utwór disco polo dedykowany Aleksandrowi Kwaśniewskiemu?

Wójt gminy Lipnica Wielka Mateusz Alojzy Lichosyt powiedział PAP, że statystyki w jego gminie również zaniża emigracja zagraniczna i wyjaśnił, że problemem są dostawy szczepionek do jedynego punktu szczepień w tej gminie. Sami mieszkańcy natomiast chcą się szczepić, ale proces idzie powoli przez ograniczony dostęp do preparatów.

Na razie nie widzę problemu z niechęcią do szczepień, ponieważ potencjał szczepionek i naszych możliwości jest w pełni wykorzystany w naszej gminie – powiedział Lichosyt i dodał, że w gminie Lipnica Wielka jest zameldowanych 6,5 tys. osób, z czego 2 tys. mieszka i pracuje za granicą, głównie w Austrii.