Został dotkliwie pobity w głowę. Przebywa w szpitalu. Kolejny atak na kontrolera biletów

i

Autor: Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie Został dotkliwie pobity w głowę. Przebywa w szpitalu. Kolejny atak na kontrolera biletów

Został dotkliwie pobity w głowę. Przebywa w szpitalu. Kolejny atak na kontrolera biletów w Krakowie

2023-02-01 10:34

We wtorek, 31 stycznia około godziny 12 w autobusie linii 129, między przystankami Dworzec Główny Zachód a Bosacka, doszło do pobicia kontrolera. To kolejny taki incydent w Krakowie. Mężczyzna z urazem głowy trafił do szpitala, gdzie przebywa do dziś.

Kraków. Kolejne pobicie kontrolera biletów

Autobus, w którym doszło do bójki został zatrzymany na około 40 minut. Najpierw mówiono, że sprawcą pobicia był Brytyjczyk, jednak wiadomo już, że to Egipcjanin. On również, tak jak poszkodowany kontroler, trafił do szpitala.

- Agresor nie chciał wylegitymować się z dokumentów tożsamości. Zaczął się szarpać z naszym kontrolerem, doszło do rękoczynów. Wiem, że zareagował współpasażer, który próbował pomóc. Nasz kontroler został pobity i przewieziony do szpitala. Przyjechała policja i spisała napastnika - powiedział nam Piotr Wieczorek, rzecznik spółki Rewizor, która zatrudnia krakowskich kontrolerów. 

Na razie nie wiadomo, jaki jest stan zdrowia poszkodowanego kontrolera. To niestety już czwarta napaść tego typu w ciągu ostatnich miesięcy.

- Obywatel nie miał uprawnienia do zniżki na przejazd. Doszło do naruszenia nietykalności cielesnej z obu stron. Obaj mężczyźni  zostali pouczeni. Jeśli któraś strona będzie chciała coś zgłaszać, to oczywiście ma takie prawo, ale na razie takiego zgłoszenia nie mamy. Na obywatela Egiptu z naszej strony nie został nałożony mandat - powiedział nam oficer prasowy KMP w Krakowie, podkom. Piotr Szpiech.

M jak miłość. Jedyna decyzja Basi przyniesie tragiczne skutki! Do końca życia nie zapomni napadu w lesie

QUIZ. Kto to powiedział? Rozpoznasz cytaty i wypowiedzi, o których mówił cały świat?

Pytanie 1 z 10
"Od Szczecina nad Bałtykiem do Triestu nad Adriatykiem opuściła się żelazna kurtyna w poprzek kontynentu"