Koronawirus swoje ognisko choroby ma w chińskim mieście Wuhan. To właśnie tam zanotowano pierwsze jego pierwsze przypadki. Kolejno śmiercionośny wirus zaczął rozprzestrzeniać się na inne kraje. Obecnie przypadki wystąpienia koronawirusa zanotowano na wszystkich kontynentach, prócz Ameryki Południowej.
Mieszkańców Polski mogły zaniepokoić ostatnie doniesienia z Włoch. Na północy kraju w ciągu kilku dni stwierdzono ponad 150 przypadków zachorowań. Zmarły trzy osoby. Włochy są jednym z chętniej wybieranych kierunków podróży przez Polaków. Także w okresie ferii zimowych. Z tego względu GIS wydał specjalny komunikat dla obywateli Polski.
Osoby powracające z Włoch powinny zachować szczególną ostrożność oraz monitorować swój stan zdrowia. W przypadku podejrzenia o zarażenia koronawirusem należy zgłosić się do placówki zdrowia.
GIS wydawał także oświadczenie dotyczące podróżowania.
Główny Inspektor Sanitarny nie zaleca podróżowania do Chin oraz Korei Południowej, Włoch (w szczególności do regionu Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania, Lacjum), Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i Tajwanu (ze względu na szerzenie się wirusa w populacji).
Przypomnijmy, że Linie Lotnicze LOT zawiesiły rejsy do Chin do odwołania.
Koronawirus w Krakowie? W szpitalu przebywa osoba z podejrzeniem zarażenia
W sobotę, 22 lutego do szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie trafił pacjent z podejrzeniem koronawirusa. Zostały od niego pobrane próbki i wysłane do Warszawy, by potwierdzić, bądź wykluczyć śmiercionośną zarazę.
Jak dowiedział się reporter "Super Expressu", w toku diagnostyki wykryto bakterię, która najprawdopodobniej przyczyniła się do choroby mężczyzny. Może to oznaczać, że pacjent nie ma koronawirusa. Jednak oficjalne wyniki badań mają być znane do najbliższego wtorku.
