Kolejny obiekt latający zestrzelony przez siły powietrzne USA. „Wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, czym dokładnie był”

i

Autor: Stefano Benedetto/Flickr.com/WarNewsPL/Twitter.com

Kolejny obiekt latający zestrzelony przez siły powietrzne USA. „Wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, czym dokładnie był”

2023-02-13 8:33

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych dokonały kolejnego zestrzelenia niezidentyfikowanego obiektu latającego. Tym razem akcja została przeprowadzona nad jeziorem Huron, tuż przy granicy z Kanadą. Według CNN zestrzelenie odbyło się na „polecenie” prezydenta Joe Bidena.

Co wydarzyło się w USA?

Siły powietrzne USA zestrzeliły w niedzielę po południu czasu miejscowego nad jeziorem Huron, na granicy z Kanadą, niezidentyfikowany jeszcze obiekt lecący na dużej wysokości. Według CNN zestrzelenie odbyło się "na polecenie" prezydenta Joe Bidena.

Była to trzecia tego rodzaju akcja podjęta w ostatnich dniach.

- Odrzutowiec F-16 zestrzelił obiekt nad wodami jeziora Huron po amerykańskiej stronie międzynarodowej granicy z Kanadą – podał "Detroit News", powołując się na biuro republikańskiego członka Izby Reprezentantów Kongresu USA z Michigan Jacka Bergmana.

- Byłem dzisiaj w kontakcie z resortem obrony w sprawie operacji w całym regionie Wielkich Jezior. Wojsko amerykańskie zlikwidowało kolejny „obiekt” nad jeziorem Huron. Doceniam zdecydowane działanie pilotów naszych myśliwców. Naród amerykański zasługuje na znacznie więcej informacji niż mamy - pisał na Twitterze Bergman.

Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wraz z Dowództwem Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej (NORAD) poddały w niedzielę tymczasowo restrykcjom przestrzeń powietrzną w okolicy jeziora Huron. Pilotów ostrzegli, że została sklasyfikowana jako przestrzeń powietrzna obrony narodowej i by unikali tego obszaru pod groźbą kar administracyjnych. Restrykcje zostały już zniesione.

Administracja USA twierdzi, że zestrzelony obiekt mógł służyć celom szpiegowskim.

- Niezidentyfikowany obiekt zestrzelony w niedzielę przez samolot F-16 o godzinie 14:42 nad jeziorem Huron wydawał się latać w pobliżu amerykańskich obiektów wojskowych i stanowił nie tylko zagrożenie dla lotnictwa cywilnego, ale także jako potencjalne narzędzie do szpiegowania – ocenił Pentagon.

Miejsce zestrzelenia obiektu pozwoliło uniknąć strat na ziemi i zwiększyć szansę na odzyskanie szczątków.

- Nie ustaliliśmy, czy jest to aktywne, śmiercionośne zagrożenie militarne dla czegokolwiek na ziemi, ale sądzimy, że było to zagrożenie dla bezpieczeństwa samolotów i zagrożenie ze względu na potencjalne możliwości gromadzenia danych wywiadowczych – oświadczył Pentagon.

Jak dodał, specjalny zespół będzie teraz pracował nad odzyskaniem szczątków obiektu.

8893 morsów wykąpało się w Bałtyku

QUIZ PRL. Kartki w PRL-u. Pamiętasz takie zakupy?

Pytanie 1 z 10
Za spekulację kartkami: