Pojemniki na śmieci

i

Autor: pixabay.com

Kolejne podwyżki w Krakowie. Tym razem w górę pójdzie wywóz śmieci!

2020-07-17 15:49

Trwa festiwal podwyżek w Krakowie. Po biletach na komunikację miejską i abonamentach na postój w strefie płatnego parkowania przyszedł czas na podwyżkę cen wywozu śmieci.

Urzędnicy tłumaczą, że wzrost cen jest nieunikniony, bo miasto nie może dopłacać do wywozu nieczystości. Tego zakazuje ustawa. Od 2019 gminy zobowiązane są też do segregacji, a to znacząco podniosło koszty wywozu odpadów.

To nie są przepisy lokalne, tylko centralne. Ustawa mówi, że wywóz śmieci musi się bilansować, to znaczy, że miasto nie może dopłacać do tej gałęzi gospodarki komunalnej - wyjaśnia Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu.

Urzędnicy proponują, by opłata za wywóz śmieci ustalana była na podstawie liczby osób zamieszkujących dany lokal. To efekt konsultacji społecznych, podczas których większość obywateli opowiedziała się za takim właśnie systemem.

Zgodnie z propozycją urzędników, wywóz odpadów segregowanych kosztowałby 27 zł, tych niesegregowanych obciążony byłby kwotą dwukrotnie wyższą - 54 zł, na jednego mieszkańca. W przypadku budynków, w których prowadzona jest działalność gospodarcza i tych częściowo zamieszkałych obowiązywałaby opłata za kontener wynosząca 58,20 zł.

Obecnie opłaty mieszczą się w przedziale 12-17 złotych, co oznacza, że dla wielu rodzin podwyżka będzie ponad stuprocentowa.

Ja sobie poradzę, ale inni mogą mieć kłopot. Drogo, ale co zrobię? Pójdę pikietować? dostaję 13-tą emeryturę, a to wszystko idzie na podwyżki - mówią mieszkańcy Krakowa.

Krakowscy radni przyznają, że proponowane kwoty są bardzo wysokie.

Dla większości mieszkańców to będą stuprocentowe podwyżki. Druga rzecz, to to, ze stawki są źle skalkulowane dla zabudowy jednorodzinnej. Dzisiaj ceny ustalane są regresywnie - im więcej osób, tym niższa stawki. Rodziny wielodzietne czy wielopokoleniowe będą miały kłopoty. Poza tym ustawa mówi, że gospodarka odpadami ma się bilansować, to znaczy, że miasto nie może do niej dopłacać, ani też na niej zarabiać. Na dzisiaj strata jest ok. 20 mln zł i ta podwyżka przewyższa straty - stwierdza Grzegorz Stawowy z Koalicji Obywatelskiej.

Kazimierz Chrzanowski, radny Przyjaznego Krakowa uważa, że propozycja urzędników po głosowaniu w Radzie Miasta uzyska zupełnie inny kształt.

Ich ostateczny kształt będzie inny, te opłaty będą mniejsze. Mówimy o śmieciach, ale sa tez inne podwyżki - bilety na komunikację, abonamenty za postój w Strefie Płatnego Parkowania. Te podwyżki nieco się w tym roku skumulowały - mówi.

O tym, ile mieszkańcy ostatecznie zapłacą za wywóz śmieci zadecydują radni podczas jednej z powakacyjnych sesji rady miasta.

Posłuchaj materiału Kuby Kusego o podwyżkach cen za wywóz śmieci:
Wyższe ceny za śmieci w Krakowie

Mandat za głośne przeklinanie i palenie na plaży? Sprawdź, czego nie można nad wodą

Pytanie 1 z 10
Czy można zrobić grilla na plaży publicznej?