Ikea

i

Autor: Pixabay

Kierowniczka Ikei w Krakowie niewinna. Sąd podtrzymał wyrok w głośnej sprawie

2022-12-06 16:51

Sąd Okręgowy w Krakowie w postępowaniu apelacyjnym podtrzymał wyrok sądu rejonowego, który uniewinnił Katarzynę N. oskarżoną o dyskryminację wyznaniową przy zwolnieniu jednego z pracowników. Wyrok jest prawomocny. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga nie wyklucza skierowania kasacji.

Zamieścił wpis krytykujący środowiska LGBT

Chodziło o zwolnienie pracownika, który na wewnętrznym forum firmy zamieścił wpis krytykujący środowiska LGBT.

O przekazaniu do Sądu Okręgowego w Krakowie apelacji od wyroku uniewinniającego kierowniczkę działu personalnego sklepu Ikea poinformowała w maju Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Prokuratura podała wówczas, że nie zgadza się z ustaleniami sądu, jakoby oskarżona nie popełniła zarzucanego jej przestępstwa, a zwolnienie z pracy pokrzywdzonego nie było motywowane jego przynależnością wyznaniową.

Ikea Kraków. Jaki był powód zwolnienia?

Zdaniem prokuratury to nie podane w wypowiedzeniu umowy o pracę przyczyny były powodem zwolnienia go z pracy, ale zadeklarowana przynależność do Kościoła i niepoprawne politycznie przekonania religijne.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska przekazała, że prokuratura uważa ten wyrok za błędny. "Dlatego wystąpi do sądu o sporządzenie pisemnego uzasadnienia pod kątem skierowania w tej sprawie kasacji" - zapowiedziała prok. Skrzeczkowska.

"Oskarżona naruszyła prawa pokrzywdzonego"

Przypomniała, że sprawa dotyczy okoliczności zwolnienia pracownika, który w wewnętrznej sieci firmy zamieścił dwa cytaty z Biblii w reakcji na publikację artykułu promującego ideologię LGBT. Po tym zdarzeniu został zwolniony. "Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że oskarżona naruszyła prawa pokrzywdzonego, doprowadzając do zwolnienia go z pracy z powodu swoich arbitralnych ocen i uprzedzeń względem pracownika odwołującego się do wartości katolickich. Tym w ocenie prokuratury wypełniła znamiona zarzucanego jej przestępstwa z art. 194 kk penalizującego ograniczanie praw ze względu na przynależność wyznaniową" - podała.

Podkreślić należy, że wpis pracownika z podaniem cytatów nie był atakiem na określoną osobę spośród współpracowników, a odpowiedzią na wcześniejsze działanie pracodawcy promującego ideologię LGBT - dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Od wyroku uniewinniającego kierowniczkę ze sklepu Ikea odwołało się również Ordo Iuris. W czerwcu adw. Maciej Kryczka z Ordo Iuris przekazał, że "zdaniem pełnomocników oskarżyciela posiłkowego wyrok pierwszej instancji zawiera szereg naruszeń przepisów prawa procesowego, które doprowadziły do błędnego ustalenia stanu faktycznego w sprawie. To z kolei było powodem niezasadnego uznania, że oskarżona nie posiadała zamiaru dyskryminacji pokrzywdzonego".

Kierowniczkę z krakowskiej Ikei Katarzynę N., której zarzucono dyskryminację wyznaniową przy zwolnieniu jednego z pracowników, sąd rejonowy uniewinnił w lutym.

Głośna sprawa sprzed trzech lat

Sprawa ma związek z wydarzeniami z maja 2019 r., kiedy sklep zamieścił komunikat dotyczący "Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii". Wówczas w wewnętrznej sieci przeznaczonej do komunikacji jeden z pracowników krakowskiego sklepu napisał: "Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia", po czym zacytował wersety z Pisma Świętego.

Chodzi o fragmenty: "Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich" oraz "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich". Kilka dni później mężczyzna został zwolniony.

Świąteczne dekoracje w Krakowie