Billboard antyaborcyjny

i

Autor: Łukasz Wantuch

Czy Kraków zakaże eksponowania drastycznych treści w przestrzeni publicznej?

2020-11-18 16:16

Obywatelski projekt uchwały w tej sprawie, autorstwa działaczy partii Razem trafił pod środowe obrady Rady Miasta Krakowa. Czy drastyczne plakaty znikną ze stolicy Małopolski?

Zdaniem Ewy Owerczuk z Razem, dotychczasowe próby usuwania szokujących banerów czy plakatów z miejsc publicznych, były nieskuteczne.

Nie od dzisiaj walczymy np. z drastycznymi billboardami. Walka z nimi była nieskuteczna, wymaga kontaktowania się z policją, procedura jest długa i nie daje gwarancji powodzenia. Właściciele takich billboardów byli i są bezkarni - tłumaczy.

Czy Kraków zakaże drastycznych treści w przestrzeni publicznej?

Zdaniem Łukasza Wantucha z Przyjaznego Krakowa wszystkie działania zmierzające w stronę uspokojenia sytuacji są słuszne. 

To swego rodzaju akt terroryzmu społecznego, jeśli jakaś grupa osób, która myśli, że ma moralne prawo do narzucania swojej woli,  umieszcza tego typu billboardy czy plakaty w przestrzeni - mówi. 

Magistraccy prawnicy na projekcie uchwały nie zostawili suchej nitki. Radny Andrzej Hawranek z Koalicji Obywatelskiej twierdzi, że słusznie.

Mam gigantyczny problem z tym drukiem. Z jednej strony w 100 proc. zgadzam się z ideą w nim zawartą, że takie treści nie powinny być eksponowane, ale z drugiej strony ten druk jest kompletnie niezgodny z prawem. Na poziomie uchwały chce zmieniać ustawę. Albo mamy prawo i je szanujemy, albo każdy robi, co chce i żadne prawo nie obowiązuje - wyjaśnia. 

Opinię Andrzeja Hawranka podziela Stanisław Moryc z Prawa i Sprawiedliwości.

Ten projekt powinien zostać odrzucony, jak wskazuje pan prezydent. Odnoszę się do meritum. Powinno nam przyświecać prawo - stwierdza.

Ewa Owerczuk stwierdza, że opinia miejskich radców nie jest jednoznaczna, a kwestia billboardów nie jest uregulowana.

Gdyby była, to idąc przed Szpital Narutowicza nie mielibyśmy antyaborcyjnego plakatu, który straszy kobiety i dzieci - ironizuje.

Radna Alicja Szczepańska, również przyznaje, że uchwała łamie prawo, zapowiada jednak, ze zagłosuje za ideą. Zapowiada jednak działania w tej sprawie.

Skontaktowałam się z przedstawicielami Katedry Prawa UJ i oczekuję na ich stanowisko w sprawie wyczerpywania znamion czynu zabronionego poprzez prezentowanie takiej treści. Po ich stanowisku podejmę inicjatywę uchwałodawczą - zapowiada. 

Kiedyś to było, czyli powrót do przeszłości. Co było wtedy na topie?

Pytanie 1 z 12
Buty o których marzyła każda dziewczyna będąc w szkole jeszcze kilka/kilkanaście lat temu to ...

Uchwała w sprawie billboardów to niejedyny kontrowersyjny temat, jaki pojawił się na środowej sesji. Radni Krakowa dla Mieszkańców przygotowali projekt rezolucji do rządu, Sejmu i Senatu w sprawie wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej, zakazującego aborcji z przyczyn medycznych.

Chcemy zaapelować, by ograniczyć negatywne skutki wyroku. Chcemy, by rząd ucywilizował te przepisy i osoba, która poddaje się aborcji nie była ścigana, tylko żeby doprowadzić do depenalizacji tego czynu - wyjaśnia Łukasz Maślona z Krakowa dla Mieszkańców.

We wrześniu rada miasta przyjęła przygotowaną przez Łukasza Wantucha rezolucję do prezydenta Krakowa w sprawie zakazu eksponowania drastycznych treści na terenie parku kulturowego. Zdaniem Jacka Majchrowskiego, zakaz uniemożliwiłby jednak możliwość realizacji konstytucyjnego prawa do demonstracji

Lewica chce zakazu eksponowania drastycznych billboardów: