śmieci

i

Autor: Maciej Uszko

Chcieli posprzątać brzeg Wisły. Takiej ilości śmieci się nie spodziewali

2023-03-26 13:36

Rury, butelki, akcesoria wędkarskie, a nawet części samochodowe. Na takie przedmioty natrafiła grupa wolontariuszy, którzy postanowili posprzątać w Krakowie brzeg Wisły. Plan zakładał by z workami przejść spod Mostu Nowohuckiego pod Most Wandy. Jednak skala zaśmiecenia sprawiła, że pokonano zaledwie 400 metrów.

Inicjatorką akcji była Agnieszka Łapczuk, mieszkanka Krakowa, która spacerując w Nowej Hucie wzdłuż Wisły i widząc jak duże jest zaśmiecenie jej brzegu, postanowiła wraz z koleżanką zorganizować grupowe sprzątanie. 

- Naszym celem było zaangażowanie jak największej liczby osób. Znalazłyśmy ogólnopolski projekt "Operacja Czysta Rzeka" i pod jego patronatem zorganizowałyśmy sprzątanie w Krakowie. Udało się pozyskać worki z krakowskiego MPO, które też odbierze śmieci z wyznaczonych miejsc. Dodatkowo Klub Krakowskich Morsów "Kaloryfer" ufundował nam rękawice, a z Domu Utopii wypożyczyłyśmy chwytaki - mówi Agnieszka Łapczuk. 

W akcję włączyło się ok 40 osób. Wśród nich byli uchodźcy z Ukrainy, którzy obecnie mieszkają w Krakowie. 

- Ostatnio tędy spacerowałam, to co zobaczyłam mnie przeraziło i postanowiłam coś z tym zrobić, dlatego tu jestem - mówiła jedna z wolontariuszek. 

- Przeszliśmy zaledwie 5 metrów, a już dwa worki są pełne. Skala zaśmiecenia jest ogromna - dodawał towarzyszący jej mężczyzna. 

- Mam w worku już rurę, kartony, plastiki, styropian i pełno kapsli - mówił 5-letni chłopiec, który namówił swoją mamę, aby wziąć udział w sprzątaniu. 

Organizatorzy planowali posprzątać północny brzeg pomiędzy Mostem Nowohuckim a Mostem Wandy. Ilość śmieci i ograniczona liczba worków sprawiły, że udało się oczyścić ok 400 metrów. W najbliższym czasie wolontariusze zapowiadają kolejne takie akcje. 

Sonda
Korzystasz z domowych patentów na sprzątanie?
Warszawa. Bulwary Wiślane lśnią czystością! Wielkie sprzątanie nad Wisłą