Tajemnicze czarne bractwo w Krakowie. Swoje rytuały praktykują od wieków

i

Autor: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Ciekawostki

Zrzeszenie, które od wieków budzi ciekawość wśród krakowian. Czym zajmuje się Arcybractwo Męki Pańskiej?

2024-03-30 13:43

Zakony i ich odłamy stanowią długą część historii kościoła katolickiego. Równolegle funkcjonują również zakony świeckie i inne zrzeszenia religijne. Właśnie do nich należy Arcybractwo Męki Pańskiej z Krakowa, które działa od przeszło 400 lat. Należeli do niego królowie Polski Jan III Sobieski czy Zygmunt III Waza. Czym jest krakowskie Arcybractwo Dobrej Śmierci?

Arcybractwo Męki Pańskiej. Kim są członkowie stowarzyszenia?

Z pewnością każdy z nas przynajmniej słyszał o najsłynniejszych zakonach świata, takich jak Templariusze czy Joannici (Zakon Maltański). Na świecie funkcjonują także zakony świeckie Franciszkanów czy Karmelitów Bosych. Mało kto jednak zna historię bractw i świeckich zrzeszeń religijnych, do których należy Arcybractwo Męki Pańskiej z Krakowa. Zwane także Arcybractwem Dobrej Śmierci powstało w 1595 roku. Założył je późniejszy biskup krakowski ksiądz Marcin Szyszkowski. Najprawdopodobniej kontynuowało ono tradycję stowarzyszenia czcicieli Pana Jezusa Cierpiącego, które istniało już w XV wieku.

W 1597 roku papież Klemens VIII zatwierdził bractwo i nadał mu liczne odpusty, a kilka lat później papież Paweł V podniósł Bractwo Męki Pańskiej do rangi arcybractwa. Od początku powstania zrzeszenie cieszyło się dużą popularnością. Co ważne, należeli do niego mieszczanie, duchowni a nawet królowie Polski, tacy jak Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz czy Jan III Sobieski. Anonimowość uczestnictwa miały zapewniać specyficzne stroje – czarne habity i kaptury z wyciętymi otworami na oczy.

Arcybractwo Dobrej Śmierci. Niezwykła historia krakowskiego stowarzyszenia

Jednym z przywilejów arcybractwa było wielkoczwartkowe prawo do wykupywania z więzienia dłużników. Przywilej, który nadał im król Władysław IV pozwalał także na uratowanie jednego skazańca od śmierci. Członkowie Arcybractwa Męki Pańskiej schodzili wtedy do więzienia w podziemiach ratusza, a następnie wykupywali dłużników i uwalniali skazańca, który następnie pozostawał pod ich opieką przez całe życie, stając się członkiem zrzeszenia. Arcybractwo działało także na rzecz ubogich czy chorych.

Osoba, która została ocalona brała udział w procesji. W jednej ręce niosła zapaloną świecę, a w drugiej trupią czaszkę. W tym czasie cały orszak recytował tekst hasła bractwa, czyli frazę Memento Homo Mori (pamiętaj człowiecze o śmierci). W Wielki Piątek Arcybractwo Dobrej Śmierci odbywało procesję do siedmiu wybranych kościołów w Krakowie.

Dopiero po III rozbiorze Polski Arcybractwo Męki Pańskiej utraciło możliwość uwalniania więźniów i skazańców, a władze austriackie próbowały całkowicie je zlikwidować, czemu zapobiegli franciszkanie. W 1885 roku Arcybractwo Dobrej Śmierci zostało zreformowane, a następnie w 1905 roku podporządkowane franciszkanom, zrzekając się na rzecz zakonu Kaplicy Męki Pańskiej.

Arcybractwo Dobrej Śmierci. Czym się zajmuje obecnie?

Po wojnie komunistyczne władze ograniczyły działalność Arcybractwa Męki Pańskiej, zakazując działalności stowarzyszeniom religijnym. Obecnie członkowie arcybractwa pełnią liturgię zachowując tradycyjne stroje w piątki podczas Wielkiego Postu. O godz. 17:00 rozpoczynają Procesję Jerozolimską do Kaplicy Męki Pańskiej, gdzie odprawiają nabożeństwo Piętnastu Stopni Męki Pańskiej. Arcybrat, który pozostaje w bractwie najdłużej odpowiada za niesienie krzyża, a dwaj najstarsi wiekiem niosą czaszki mężczyzny i kobiety.

Palmy wielkanocne w czasach PRL-u. Jak wyglądały?

Słodka Wielkanoc