Apteka

i

Autor: Pixaby

Koronawirus: zakupy w krakowskich aptekach przez okienko czy szybkę? Jak to wygląda?

2020-03-30 11:13

Apteki w dobie pandemii koronawirusa pozostają otwarte, by wszyscy mogli mieć dostęp do potrzebnych leków. Pracownicy placówek są jednak bardzo narażeni na zakażenie COVID-19. Jak wygląda w nich sprzedaż? Sprawdziliśmy!

Pracownicy aptek to jedna z grup, która jest silnie narażona na kontakt z innymi osobami. Każdego dnia pracownicy obsługują setki klientów. W placówkach zostały wprowadzone specjalne środki ostrożność. Część aptek jest wyposażona w szklane szyby - to pozwala uniknąć bezpośredniego kontaktu. Tam, gdzie ich nie było, zostały zamontowane ścianki pleksi. Jakie jeszcze inne środki ostrożności wprowadzono?

Apteki: zakupy przez okienko czy przez szybkę?

Małopolski Wojewódzki Inspektora Farmaceutyczny wysłał odgórne zalecenia w formie komunikatów do krakowskich aptek. Nie są one jednak nakazane. Placówki z własnej inicjatywy mają je wprowadzać, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Ważna jest również ochrona pracowników, w przypadku zakażenia jednego z nich, apteka musiałaby zostać zamknięta.

Apteki mogą obsługiwać przez okienko bądź wpuszczać po jednej, dwie osoby, tak by w aptece nie gromadziła się większa liczba osób, niż jest obsługujących farmaceutów. To są zalecenia, które mają przeciwdziałać zarażeniu pracowników - mówi Józef Łoś z Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego.

Do tego dochodzi ewentualna obsługa w maseczkach i rękawiczkach. Jeżeli są to też w przyłbicach. Apteki też dodatkowo sobie opracowują procedury, np. robią przerwę techniczną (jeżeli apteka jest dwuzmianowa) na sprzątanie, czyszczenie i odkażanie pomieszczenia. Chodzi o to, by druga zmiana nie miała kontaktu z pierwszą - dodaje Łoś.

Koronawirus. Posłuchaj, czy wiesz jakie są objawy zakażenia. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.

Są to jednak tylko procedury zalecające przez Naczelną Izbę Aptekarską. O tym, czy apteka sprzedaje leki przez tzw. okienko, czy bezpośrednio przez pleksi ściankę pozostaje w gestii przedsiębiorców.

Apteki: zakupy przez okienko mniej bezpieczne niż przez szybkę?

Pracownicy jednej z sieci krakowskich aptek potwierdzili nam powyższe informacje. Otrzymali ogólne zalecenia, jednak nie wprowadzili sprzedaży przez okienko. Powód? Jest to bardziej niebezpieczne.

Do apteki wchodzi teraz tylko tylu pacjentów, ile mamy stanowisk w danej aptece. Większość naszych placówek ma szklane szyby, w niektórych miały być zamontowane dodatkowo - mówi jedna z pracownic sieci krakowskich aptek.

Nie mamy zgody na sprzedaż przez okienko nocne. Unikamy takiego rozwiązania, bo jest bardziej niehigieniczny sposób, od tego standardowego. Ludzie wkładali nam głowy przez takie okienka. W zaistniałej sytuacji bezpieczniejsza jest sprzedaż standardowa, bo nie ma się bezpośredniego kontaktu. Farmaceuci obsługują w maseczkach i rękawiczkach - dodaje.

Dodajmy tylko, że oprócz określonej liczby klientów, która może przebywać w aptece i specjalnych szyb, na podłogach zostały także umieszczone linie, o których nieprzekraczanie zostali poproszenie klienci. Zaleca się również płatność bezgotówkową.

Policja w Krakowie apeluje o pozostanie w domach
Sonda
Jaki jest Twój najlepszy sposób na walkę z domową nudą?