50 królików i pięć psów w jednopokojowym mieszkaniu. Właścicielka spała na materacu

i

Autor: Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami

50 królików i pięć psów w jednopokojowym mieszkaniu. Właścicielka spała na materacu

2023-02-06 9:39

Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w mediach społecznościowych poinformowało o nietypowej interwencji, do której doszło w Krakowie. Do KTOZ zgłosiła się kobieta, która chciała oddać kilka królików. Jak się potem okazało, zwierząt było o wiele więcej, bo… zajmowały całe mieszkanie! Na leczenie królików wydano kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Co wydarzyło się w Krakowie?

Do biura Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przyszła kobieta, która zapytała wolontariuszy o możliwość odebrania od niej kilku królików, gdyż sama posiada kilkanaście sztuk i nie może poradzić sobie z ich utrzymaniem oraz leczeniem.

- Kilka dni później trafiło do nas kilkanaście zwierzaków, w większości chorych. Pani opowiedziała nam swoją historię, jednak cały czas wydawało nam się, że jest z nami nie do końca szczera. Nie mieliśmy dowodów a jedynie nasze podejrzenia, więc próbowaliśmy ją namówić do tego, żeby podała nam swój adres i pokazała resztę zwierzaków... Niestety, pani w żaden sposób nie chciała dać się namówić. Obawiała się, że zabierzemy jej wszystkie zwierzęta - relacjonuje KTOZ.

Za kilka dni kobieta zadzwoniła ponownie z pytaniem o możliwość oddania kolejnych zwierząt.

- Ponieważ pani nie ma samochodu zaoferowaliśmy pomoc w przewiezieniu ich do nas. Umówiliśmy się z panią pod blokiem, gdyż nadal obawiała się podać nam dokładny adres. Zabraliśmy znów kilka królików i bezzwłocznie umieściliśmy je w lecznicy, gdyż tak jak poprzednie, wymagały pilnej pomocy weterynaryjnej – dodaje KTOZ.

Tu historia się nie kończy, bo właścicielka za jakiś czas zdecydowała się na kolejny telefon i taką samą prośbę. Wolontariusze przyjechali pod blok, ale zrobili wszystko, aby tym razem wejść do mieszkania.

- Pani z początku bardzo się broniła, jednak postawiłyśmy sprawę jasno. Nie będziemy w stanie pomóc, jeśli nie zobaczymy na własne oczy, co tam dzieje się w mieszkaniu. W końcu pani musiała odpuścić. Zrozumiała, że chcemy pomóc – czytamy.

Po namowach wolontariuszom udało się wejść do jednopokojowego mieszkania. Nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli.

- Szczerze mówiąc, nie spodziewałyśmy się tego co zobaczyłyśmy w środku. Maleńkie jednopokojowe mieszkanie w całości zajęte było przez króliki. W jedynym pokoju króliki były dosłownie WSZĘDZIE. W klatkach ustawionych jedna na drugiej, na podłodze pokrytej sianem (kilka luźno biegało). Wg słów Pani, króliki są puszczane na zmianę – informują uczestnicy interwencji.

W pokoju praktycznie nie było mebli, a wszędzie stały klatki i produkty dla królików. Okazało się, że kobieta na noc rozkładała na ziemi materac, na którym spała od dłuższego czasu.

- Pani bardzo, ale to bardzo się krępując, wpuściła nas do kuchni.... A tam, w pomieszczeniu 2x2m...zobaczyłyśmy jeszcze 5 psów (…) Po długich pertraktacjach, udało nam się namówić ją na, by oddała nam trzy psy. Cztery psiaki znajdowały się u niej od niedawna. Wcisnęli je ludzie widząc, że Pani ma miękki serce i łatwo nią manipulować – informuje KTOZ.

W ostateczności okazało się, że kobieta oddała wolontariuszom wszystkie króliki. Co ciekawe, w tamtym momencie na ich utrzymaniu było ich ponad dwadzieścia, a ich koszty leczenia wyniosły ponad 30 tysięcy złotych. Łączny koszt leczenia wszystkich królików wyniósł KTOZ ponad 100 tysięcy złotych.

Szymon Włodarczyk z chłodną głową o karnych i ewentualnym transferze

QUIZ. "Zjedz mięso, zostaw......" Dokończ powiedzonka

Pytanie 1 z 13
Nie siadaj na rogu stołu, bo zostaniesz ...

Czy wiesz, że weterynarze to grupa najsilniej obarczona ryzykiem śmierci samobójczej?

Posłuchaj rozmowy o blaskach i cieniach zawodu weterynarza!

Listen on Spreaker.