150 ukraińskich nauczycieli czeka na pracę w Krakowie, ale nie jest łatwo

i

Autor: Jakub Kusy, Radio ESKA Wiceprezydent do spraw edukacji Anna Korfel-Jasińska.

150 ukraińskich nauczycieli czeka na pracę w Krakowie, ale nie jest łatwo

2022-03-16 14:24

Wraz z przypływem uchodźców z Ukrainy pojawiają się problemy związane na przykład z zatrudnieniem. Pewne działania zostały podjęte jeśli chodzi o nauczycieli. Kraków uruchomił bazę osób z kwalifikacjami, do której dyrekcje krakowskich szkół mają powszechny dostęp i możliwość ich zatrudnienia. Największą przeszkodą jednak jest bariera językowa.

Lista zawiera już ponad sto pięćdziesiąt osób i cały czas się powiększa. Urząd Miasta Krakowa uruchomił bazę nauczycieli, którzy zbiegli z ogarniętej wojną Ukrainy i chcą dalej uczyć, tylko u nas. Chodzi o nauczycieli zarówno przedmiotów znanych z zasadniczego programu nauczania jak i choreografki czy nauczycielki śpiewu. Wiceprezydent Krakowa do spraw edukacji Anna Korfel-Jasińska głęboko wierzy, że przyda się każda para rąk do pracy.

Baza jest dostępna dla wszystkich dyrektorów szkół, którzy chcieliby zatrudnić tych nauczycieli. Oczywiście dzisiaj jeszcze nie mówimy o zatrudnieniu tych osób jako nauczycieli, bo pamiętajmy, że te osoby muszą umieć się komunikować w języku polskim, a zaledwie dziesięć procent uchodźców w Krakowie posługuje się biegle językiem polskim - mówi.

Gmina obecnie szykuje ekspresowe kursy języka polskiego dla ukraińskich nauczycieli, ale nawet ci, którzy polski znają zderzają się z trudnościami natury formalnej.

Musimy mieć jakieś potwierdzenie, że jesteśmy nauczycielami, że możemy uczyć dzieci. Ja jestem nauczycielką angielskiego szkoły podstawowej. Rozmawiam bardzo dobrze po polsku i piszę też, ale no podjęcie pracy to rzecz skomplikowana - mówi Pani Ola, która w Ukrainie miała własną szkołę językową.

Dyrektorzy szkół nie kryją, że choć nauczyciele przedmiotowi się zawsze przydadzą, to najbardziej potrzeba asystentów międzykulturowych aby ułatwić, czy wręcz w ogóle umożliwić ukraińskim dzieciom udział w lekcjach. Jest to sprawa o tyle kluczowa, że Ministerstwo Edukacji oczekuje od szkół zapewnienia dzieciom uchodźców takiego samego systemu oceniania i zdawania do kolejnych klas, jak dzieciom polskim. Dyrektorzy uważają to zadanie za niemożliwe na tym etapie.

Dramat kobiet i dzieci z Ukrainy na przejściu w Medyce