Zniszczenia za ponad 20 tys. złotych. Wandali w Koszalinie nie brakuje

Głupota niestety kosztuje - w dodatku nas wszystkich. Tylko w tym roku w Koszalinie zdewastowano już kilkanaście szyb na przystankach autobusowych, a koszt ich naprawy wyniósł 21 tysięcy złotych. Miasto musiało pokryć wartość prac naprawczych z własnych środków.
W 2022 roku na wskutek wybryków chuligańskich nie ucierpiały wyłącznie przystanki - dewastowana była również tzw. mała architektura, czyli między innymi ławki, place zabaw i kosze na śmieci. Całkowita wartość zniszczonych obiektów to ponad 100 tysięcy złotych.
To ogromna kwota, która niestety została zmarnotrawiona - przyznaje rzecznik Prezydenta Koszalina, Robert Grabowski - Za równowartość tej kwoty moglibyśmy sfinansować wykonanie 6 zupełnie nowych wiat przystankowych. Szkoda też, że ucierpiały głównie te wiaty, które w przeszłości proponowali do budowy sami mieszkańcy w ramach Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego. Przez wandali wysiłek mieszkańców w przygotowanie projektu, wypromowanie go, a potem w głosowanie - niestety idzie na marne. Niestety nie ma w tym roku ani jednego tygodnia, w którym nie doszło do aktów chuligańskich.
Polecany artykuł:
Magistrat prosi tym samym mieszkańców o współpracę i o zgłaszanie wszelkich aktów wandalizmu do policji lub straży miejskiej - tak najszybciej uda się wszystkie wybryki zminimalizować.
W zeszłym roku na koszalińską komendę wpłynęło 27 powiadomień o rozbitych szybach przystankowych, na wymianę których miasto musiało zapłacić ponad 50 tysięcy złotych.
Polecany artykuł: