Koala Hospital Port Macquarie w Australii

i

Autor: materiały prasowe Koala Hospital Port Macquarie w Australii

Zaadoptowana przez koszalińską firmę koala wróciła na wolność

2020-04-15 10:37

Jedna z dwóch koali, wirtualnie zaopiekowana przez MPS International, po tym jak przeszła wielomiesięczne leczenie poparzeń odniesionych w pożarach australijskiego buszu, wyzdrowiała i odzyskała wolność!

Jeszcze kilka miesięcy temu nie koronawirus, a płonąca Australia i poszkodowani w pożarach ludzie i zwierzęta nie schodzili z czołówek informacji. Teraz, gdy walczymy z epidemią koronawirusa pojawia się światełko nadziei i pozytywne wiadomości z Koala Hospital Port Macquarie w Australii. Anwen, jedna z dwóch koali zaadoptowanych w styczniu tego roku przez koszaliński MPS, jest już zdrowa.
Anwen była pierwszym żeńskim osobnikiem, który trafił do Koala Hospital Port Macquarie po pożarach buszu, jakie spustoszyły środkowe i północne wybrzeże Nowej Południowej Walii oraz wiele innych części Australii pod koniec minionego roku. 

Anwen ma około 4-5 lat i miała ciężko poparzone łapki, stopy i spalone futro. Przez wiele miesięcy siedziała cicho w koszu na oddziale intensywnej terapii. Kiedy zdecydowano, że jej rany zagoiły się na tyle, że nie trzeba już ich opatrywać, została przeniesiona na dziedziniec rehabilitacyjny. Chociaż wciąż była cicha, stała się aktywna, radosna i lubiła poruszać się po swojej zagrodzie i jeść liście. W piątek, 3 kwietnia, uznano, że stan koali jest tak dobry, że może wrócić na wolność. 

– Chcielibyśmy podziękować za wspaniałe wsparcie udzielone Anwen za pośrednictwem naszego programu Adopt a Wild Koala – mówi Sue Ashton, prezes Australijskiego Rezerwatu Koali. – Bez waszego wsparcia Anwen nie otrzymałaby tak doskonałej opieki. Przekazane pieniądze pozwoliły sfinansować jej leczenie i odzyskać radość życia. Naszym celem jest ratowanie, rehabilitacja i wypuszczanie koali z powrotem do ich naturalnego środowiska, oczywiście pod warunkiem, że jest to dla nich bezpieczne. 

Pod opieką australijskiego szpitala dla koali jest jeszcze drugi osobnik, uratowany z pożarów, zaadoptowany przez MPS International. Paul miał spalone 90% futra. 

– Cieszymy się, że mogliśmy mieć swój wkład w ratowanie przyrody w Australii – mówi Wanda Stypułkowska, prezes MPS International. 

Teraz firma przekazuje m.in. środki dezynfekujące czy kosmetyki do koszalińskich placówek ochrony zdrowia.