Przepisy będą dotyczyć gospodarstw domowych oraz instytucji użyteczności publicznej. Sejm nie zgodził się aby ochrona objęła także mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa.
Nowelizacja rozpatrywana była jako projekt pilny, podejmowany "ze względu na konieczność niezwłocznego skorzystania ze wsparcia przez gospodarstwa domowe i instytucje użyteczności publicznej, polegającego na zmniejszeniu opłat za ciepło wynikających ze wzrostu cen paliw".
Od 1 marca tego roku przepisy mają zastąpić dotychczasowy mechanizm średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą i mają działać do 31 grudnia 2023 roku.
Rząd argumentował, że jeśli nastąpi wzrost cen dostawy ciepła, większy niż 40 procent w stosunku do cen obowiązujących na dzień 30 września 2022 roku, przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają wyrównanie z budżetu państwa, tak aby odbiorca nie został obciążony nadmiernym wzrostem kosztów ogrzewania.
Rozwiązanie to będzie dotyczyć indywidualnych gospodarstw domowych oraz instytucji użyteczności publicznej, takich jak na przykład szpitale, szkoły czy przedszkola. Jesienią ubiegłego roku na rekompensaty dla wytwórców ciepła, dodatki dla gospodarstw domowych i wyżej wymienionych przeznaczono 10 miliardów złotych. Dzięki nowelizacji uchwały, kwota ta ma zostać podniesiona do 14,5 mld zł.
Projekt ustawy trafi teraz do senatu.
